Łazarz: drzewa zamiast "parkingów". "Kto zaakceptował ten absurdalny plan?"
Mieszkańcy Łazarza skarżą się na zmiany, które wprowadzane są obecnie na ulicach dzielnicy. Między innymi na ulicach Stablewskiego i Łukaszewicza odtwarzane są pasy zieleni, na których notorycznie parkowali kierowcy.
- W zeszłym tygodniu na dotychczasowym pasie postojowym na ul. Stablewskiego na odcinku od ul. Kasprzaka do Jarochowskiego rozpoczęto prace ziemne - pisze nasz czytelnik. - Wydawało się, że to "klepisko postojowe" - bardzo ważne dla całej okolicy - będzie wreszcie utwardzone i bardziej estetyczne. Nie jest to jednak związane z poprawą warunków parkowania, tylko z likwidacją dotychczasowych miejsc postojowych - dodaje.
Czytelnik wskazuje, że obecnie na dotychczasowym parkingu sadzone są drzewa. - Mieszkańcy nie tylko nie będą mieli gdzie parkować, ale zabraknie również miejsc dla pacjentów przyjeżdżających do przychodni. To skandal! Akurat w tej okolicy nie brakuje zieleni. Otoczenie jest pełne drzew! Kto zaakceptował ten absurdalny plan?! Przecież dla samochodów również musi się znaleźć miejsce - podkreśla.
W tym samym czasie radna Lidia Dudziak wystosowała interpelację do prezydenta Poznania w sprawie ulicy Łukaszewicza. - Domagamy się natychmiastowego wstrzymania rozpoczętych prac drogowych przy ul. Łukaszewicza polegających na likwidacji części chodnika na rzecz stworzenia trawnika - pisze. - Pracami tymi zostaliśmy całkowicie zaskoczeni, a wcześniej nie przeprowadzono wymaganych prawem konsultacji z zainteresowanymi mieszkańcami - dodaje. - Mieszkańcy oczekują wycofania się miasta z tej kuriozalnej decyzji - kończy.
Maria Łazarz, przewodnicząca zarządu Rady Osiedla Święty Łazarz wyjaśnia, że zarówno w przypadku ulicy Stablewskiego, jak i Łukaszewicza, trwa odtwarzanie zieleni, która dawno temu została zniszczona przez kierowców. - Obecnie trwają prace, które mają na celu przywrócenie terenów przy tych ulicach do stanu sprzed lat, gdy była tam zieleń - mówi. O ulicy Stablewskiego pisaliśmy w zeszłym roku m.in. TUTAJ. Filip Olszak z RO Św. Łazarz tłumaczył wówczas, że kierowcy parkują tu na klepisku nielegalnie.
- Pojawiły się głosy, że na ulicy Stablewskiego znajduje się przychodnia, do której teraz będzie utrudniony dojazd. Na ulicy Kasprzaka mają się pojawić miejsca do parkowania na czas. W ten sposób każdy chętny będzie mógł przywieźć do lekarza np. starszą osobę, zaprowadzić ją do budynku, a następnie będzie musiał zwolnić miejsce. Miejsca do parkowania mają się pojawić także na ulicy Stablewskiego, między Bogusławskiego i Jarochowskiego - wyjaśnia Łazarz.
Jak informuje Filip Olszak, podobnie jest w przypadku ulicy Łukaszewicza. - Akurat na tej ulicy nakładają się dwa projekty. Jeden realizowany jest w ramach budżetu obywatelskiego (100 drzew dla Łazarza - przewiduje sadzenie 100 drzew przy łazarskich ulicach), a drugi to przywracanie zieleni zniszczonej przez auta. Na projekt z budżetu obywatelskiego głosowali mieszkańcy, więc to oni zdecydowali o posadzeniu drzew na terenie dzielnicy. Zdajemy sobie sprawę, że część mieszkańców może mieć problem z parkowaniem po wprowadzeniu zmian i dlatego w tym tygodniu ponownie zawnioskowaliśmy do Zarządu Dróg Miejskich o wyznaczenie na ulicy Łukaszewicza miejsc parkingowych na jezdni, równolegle do chodnika. Wystarczy tu postawić znak - zauważa.
Być może sytuacja poprawi się także na Stablewskiego. - Czekamy na ukończenie prac i wtedy będziemy mogli ocenić czy parkowanie równolegle do chodnika wzdłuż przychodni jest tu możliwe. Istotne będzie czy zmieści się obok np. śmieciarka. Na przyszły rok planujemy zmiany w organizacji ruchu na ul. Jarochowskiego, które będą konsultowane z mieszkańcami. Tam może się pojawić kilka nowych miejsc parkingowych - kończy Olszak.
Najpopularniejsze komentarze