Reklama
Reklama

Lech - Wisła: Kownacki strzelił gola ze spalonego (wideo)

fot. Roger Gorączniak
fot. Roger Gorączniak

Po meczu z Legią Warszawa kibice Lecha Poznań wiele mówili o zwycięskiej bramce Kaspra Hamalainena, która padła z pozycji spalonej. We wtorek los uśmiechnął się do Kolejorza: sędzia miał podstawy, aby nie uznać trafienia Dawida Kownackiego.

Młody napastnik w 78. minucie wykorzystał błąd Łukasza Załuski i skutecznie dobił uderzenie Marcina Robaka. Telewizyjne powtórki pokazały jednak, że w momencie oddawania strzału przez starszego kolegę "Kownaś" znajdował się na pozycji spalonej. Moment ten uchwyciły kamery Polsatu Sport.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Sytuacja była oczywiście trudna do wychwycenia przez arbitra i jego asystenta, nie zmienia to faktu, że pretensje piłkarzy Białej Gwiazdy były słuszne.

W pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski Lech i Wisła zremisowały 1:1. Rewanż w Krakowie pod koniec listopada.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
19.80 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro