Kolejne pożary altan przy ul. Maltańskiej: "regularne podpalenia"
W niedzielę na terenie byłych ogródków działkowych przy ulicy Maltańskiej, na tyłach Galerii Malta, doszło do kolejnych pożarów. Paliły się altany. Strażacy przyznają, że do podpaleń dochodzi tu regularnie.
Między innymi w czwartek pisaliśmy o pożarze altany przy ulicy Maltańskiej, w pobliżu Galerii Malta (TUTAJ). Na kolejne interwencje strażaków w tym miejscu nie trzeba było długo czekać.
Strażacy w niedzielę dwa razy pojawiali się na terenie byłych ogródków działkowych. Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do służb około 11.00. - Trzy zadysponowane wozy po kilku minutach znalazły się na miejscu i chwilę później ogarnięta ogniem altana została ugaszona. Ulica Maltańska jest ratajskim strażakom od kilku tygodni doskonale znana za sprawą regularnych podpaleń "dzikich" zabudowań, w których koczują bezdomni - tłumaczą strażacy.
Już po kilku godzinach strażacy otrzymali zgłoszenie o kolejnym pożarze w tym samym miejscu. - W ogóle nas nie zdziwiło, gdy w godzinach popołudniowych zostaliśmy wezwani pod ten sam adres. Tym razem z pomocą przyszli nam koledzy z Jednostki nr 1. Gdy dogaszaliśmy altanę, okazało się, że ok. 200 metrów od nas płonie kolejna. Ten pożar był nieco większy niż poprzednie, jednak dzięki szybkiemu czasowi dotarcia i doskonale opanowanej taktyce i to zagrożenie udało się opanować po kilku minutach. Po dokładnym przeszukaniu pogorzelisk szczęśliwie okazało się, że nikt nie został poszkodowany - dodają.
O tym, że opuszczone działki znajdujące się w sąsiedztwie Galerii Malta są niezabezpieczone, pisaliśmy już wiosną TUTAJ. Jak widać od tego czasu niewiele się tutaj zmieniło.