Reklama

Dawid Kownacki: wierzę, że po pierwszej bramce wszystko pójdzie z górki

fot. Roger Gorączniak, archiwum
fot. Roger Gorączniak, archiwum

Obecny sezon nie jest jak na razie udany dla Dawida Kownackiego. Młody napastnik ma problemy z wywalczeniem sobie miejsca w składzie Kolejorza, wciąż czeka też na pierwszą bramkę w pierwszym zespole. 19-latek wierzy jednak, że najgorsze już za nim i z optymizmem patrzy w przyszłość.

Przez odniesioną w lipcu kontuzję "Konwaś" musiał przez kilka tygodni pauzować. Teraz z jego zdrowiem jest już wszystko w porządku i może walczyć o miejsce w składzie Lecha Poznań. Na razie pewne miejsce w ataku ma jednak Marcin Robak.
Kownacki zdobył gola w ostatnim meczu reprezentacji, zanotował także dwie asysty. Trener Marcin Dorna wystawił go na pozycji nr 10. Czy podobnie mogłoby być w Kolejorzu? - Mamy dużo zawodników o bardzo ofensywnych inklinacjach, którzy potrafią rozgrywać piłkę. Wypadł Nicki, więc w tej sytuacji zostałem ja i Marcin. Trener nie będzie więc szukać mi innej pozycji, tylko będę napastnikiem. Rywalizuję z Marcinem i na tej pozycji muszę pomagać zespołowi - ocenił Kownacki.
Pochodzący z Gorzowa Wielkopolskiego piłkarz liczy na szybkie przełamanie w pierwszym zespole - do tej pory trafił do siatki jedynie w meczu rezerw. - Od dłuższego czasu spada na mnie oczekiwanie co do zdobywania goli. Muszę temu podołać i jestem na to gotowy. Wierzę, że gdy strzelę tę pierwszą bramkę, to wszystko pójdzie z górki, bo wiemy, że u napastników wszystko przychodzi seriami - zapowiedział.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
13.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro