14-letni Rom oszukiwał seniorów metodą "na legendę". Pieniądze przekazywał matce
Poznańscy policjanci zatrzymali 14-letniego Roma, który oszukiwał seniorów metodą "na legendę" - podawał się za bratanka potrzebującego pomocy finansowej. Dzięki czujności seniorów, chłopaka przyłapano na gorącym uczynku. Okazało się, że pieniądze przekazywał swojej matce.
Do zatrzymania 14-letniego Roma oraz jego matki doszło 29 września. - Do seniorów zamieszkałych na poznańskich Jeżycach zadzwonił na telefon stacjonarny mężczyzna, podający się za bratanka. Powiedział, że miał wypadek i jeżeli nie wpłaci 42 tys. złotych kaucji to trafi do aresztu - opisuje Patrycja Banaszak z biura prasowego wielkopolskiej policji. Potwierdził to inny mężczyzna podający się za policjanta. Seniorzy od razu zorientowali się, że to oszuści i poinformowali policjantów.
Funkcjonariusze szybko pojawili się w mieszkaniu seniorów. Liczyli, że mężczyźni wkrótce zadzwonią ponownie i tak się stało. - Oszuści polecili seniorowi iść po pieniądze do banku, wrócić z nimi do domu po czym wyjść przed blok, gdzie miał przekazać 21 tysięcy złotych mężczyźnie o nazwisku Marek Nowak. Do przekazania pieniędzy jednak nie doszło. Oszust nie spodziewając się, że cała okolica jest obserwowana przez policjantów, przyszedł po pieniądze. Wówczas został przez policjantów zatrzymany. Jak się okazało był to 14-letni mieszkaniec Poznania - dodaje.
Nastolatek przyznał się policjantom, że nie było to pierwsze oszustwo "na legendę", w którym uczestniczył. W ciągu miesiąca robił to cztery razy. - Część gotówki, zostawiał dla siebie, resztę dawał swojej matce, którą policjanci również zatrzymali.
14-latek usłyszał zarzut oszustwa i trafił do ośrodka dla nieletnich. Matka odpowie natomiast za paserstwo, za co grozi jej do 5 lat więzienia. Policjanci nie wykluczają, że syn i matka mogli mieć związek z innymi sprawami tego typu. Funkcjonariusze to sprawdzają.
Najpopularniejsze komentarze