Trener Ruchu Chorzów: potencjał Lecha jest większy niż nasz
Waldemar Fornalik nie ukrywa, że jego Ruch Chorzów dysponuje mniejszym potencjałem niż Lech Poznań. Mimo to szkoleniowiec liczy, że Niebieskim uda się pokonać Kolejorza i awansować do ćwierćfinału rozgrywek o Puchar Polski.
Środowe spotkanie będzie konfrontacją sąsiadów w tabeli Lotto Ekstraklasy: oba zespoły zgromadziły do tej pory po 11 punktów. W rozgrywkach pucharowych liga nie ma jednak większego znaczenia.
Ruch nie wystąpi w najmocniejszym składzie, ponieważ urazy leczą Michał Koj i Łukasz Surma. To dla trenera Fornalika spore zmartwienie. - Urazy dotknęły zawodników z podstawowej jedenastki. To nie jest tak, że u nas wypada dwóch piłkarzy i to może się nie odbić na jakości gry. W dalszym ciągu mamy bardzo wielu młodych zawodników, a także nowych, którzy dołączyli niedawno. Ciągle będę powtarzał, że oni potrzebują czasu, by wejść w te mechanizmy. Chcemy, aby one dobrze funkcjonowały. Oglądałem niedawno pewien magazyn poświęcony Lidze Mistrzów i tam trener jednej z topowych europejskich drużyn mówił, że doszli do jego zespołu nowi zawodnicy i też potrzebują czasu, aby zrozumieć filozofię gry drużyny. Mówimy tutaj o najlepszych klubach, a co dopiero u nas. Tym bardziej potrzeba tego czasu - powiedział były selekcjoner, cytowany przez ruchchorzow.com.pl.
Choć dorobek obu zespołów jest podobny, to faworytem spotkania będzie Kolejorz. - Widzieliśmy ostatni mecz Lecha przeciwko Lechii Gdańsk, gdzie przegrał dość pechowo, bo uważam, że nie był słabszym zespołem. Poznaniacy rozgrywali bardzo dobre spotkanie i wcale nie musieli schodzić z boiska pokonani. Potencjał Lecha jest większy niż Ruchu, nie ma się co czarować. Ściągnięto tam wielu zawodników za konkretne pieniądze. Są tam reprezentanci swoich krajów - ocenił Fornalik.
Środowa konfrontacja musi zostać rozstrzygnięta, więc w razie konieczności zarządzona zostanie sera rzutów karnych. Czy chorzowianie przygotowują się pod tym kątem? - Oczywiście będziemy ćwiczyć rzuty karne, ale jutro w pierwszej kolejności będziemy starali się rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść w ciągu 90 minut - zapowiedział trener.
Początek meczu o 20:45. Tekstowa relacja LIVE na łamach portalu epoznan i na antenie telewizji WTK.