Na dworcu PKS stanęły automaty do rekrutacji Amazon
Zdaniem naszego czytelnika w holu dworca PKS w Poznaniu królują pstrokate automaty i reklamy. Niedawno do maszyn, w których można kupić np. kawę czy batona, dołączyły komputery umożliwiające aplikowanie do pracy w Amazonie.
Janusz przyznaje, że zdziwił go widok dwóch stanowisk komputerowych w holu dworca PKS umożliwiających wypełnienie zgłoszenia rekrutacyjnego do pracy w podpoznańskim Amazonie. - Czy to jest właściwe miejsce do do tego typu rekrutacji? Czy dworzec PKS ma tyle miejsca na ustawianie takich stanowisk? Ustawione wzdłuż okien duże automaty do zakupu kawy, napojów, batoników itp. i teraz jeszcze stanowisko komputerowe utrudniają obserwację peronów przez pasażerów - zauważa.
Zdaniem naszego czytelnika system informowania głosowego o odjeżdżających autobusach nie do końca się sprawdza. - Często jest przez głośniki słyszalny głos informujący o odjeździe autobusu, a autobus jeszcze nie dojechał na dworzec! Uważam, że wszelkiego rodzaju urządzenia i reklamy nie powinny ograniczać pasażerom dworca widoczności. Chęcią osiągania zysku nie można szpecić i zagracać holu reklamami i innymi urządzeniami - dodaje.
Hieronim Urbanek, prezes PKS Poznań przyznaje, że urządzenia Amazona zostały tu ustawione niedawno na podstawie umowy. - Na dworcu w Poznaniu są dwa stanowiska, a po jednym na dworcach w Śremie i Nowym Tomyślu - mówi. - To tymczasowa współpraca. Za mniej więcej dwa miesiące stanowiska znikną. Oczywiście w ramach tej współpracy otrzymujemy zapłatę za udostępnienie powierzchni - podkreśla.
Urbanek zauważa, że jest to pierwszy sygnał dotyczący zasłaniania przez maszyny widoku na perony. - Przyjrzymy się temu. Co do działania systemu informacji głosowej nie mamy żadnych zastrzeżeń, ale oczywiście zobaczymy czy rzeczywiście te stanowiska powinny zostać ustawione w innym miejscu. Jeśli chodzi o maszyny umożliwiające kupienie kawy czy batonów, są one często wykorzystywane przez pasażerów i dlatego tu stoją. Gdyby nikt ich nie używał, zrezygnowalibyśmy z nich - tłumaczy.
Najpopularniejsze komentarze