Ranny myszołów, zagubiona papuga i agresywny pies na jednym dyżurze Eko Patrolu
Strażnicy miejscy z Eko Patrolu w ciągu jednego dyżuru interweniowali wobec trzech zwierząt znalezionych na terenie Poznania. Pomocy potrzebowały ranny myszołów, a także zagubiona papuga. Złapano też agresywnie zachowującego się psa, który od początku września błąkał się po Winogradach.
Strażnicy Eko Patrolu najpierw zostali wezwani na ulicę Świętego Wawrzyńca. Poinformowano ich o rannym myszołowie potrzebującym pomocy. - Ptak miał poranione skrzydło i nie był w stanie odlecieć. Kobieta, która go znalazła wraz z pracownikami Zakładu Zieleni Miejskiej opatrzyła go i przekazała strażnikom. Myszołów trafił pod opiekę weterynarza z Ptasiego Azylu - tłumaczy Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.
Druga interwencja dotyczyła psa, który od początku września błąkał się po Winogradach. Mieszkańcy informowali, że zwierzę jest agresywne, ale dotychczasowe próby złapania psa kończyły się porażką. - Dopiero w sobotę około 21.00 pies zaufał młodej kobiecie i poszedł za nią do klatki schodowej bloku na os. Przyjaźni. Tam strażnicy odłowili go i przewieźli do Schroniska dla Zwierząt - dodaje. Okazało się, że pies był zestresowany i miał zapalenie spojówek. W tej chwili jest już odrobaczony, a w schronisku przechodzi kwarantannę.
Ostatnia prośba o pomoc wpłynęła do strażników z Parku Nad Wartą. Spacerowicze zauważyli tam w trawie... papugę. Ptaka udało się złapać i przekazać Eko Patrolowi. Papuga trafiła do ogrodu zoologicznego.
Tylko w tym roku strażnicy odebrali kilkaset zgłoszeń dotyczących zwierząt.