Reklama
Reklama

Profesor uniwersytetu pobity w tramwaju, bo rozmawiał po niemiecku?

fot. wikipedia
fot. wikipedia

Profesor Jerzy Kochanowski z Uniwersytetu Warszawskiego został pobity w jednym ze stołecznych tramwajów. Poszkodowany przekonuje, że powodem ataku była rozmowa w języku niemieckim. Sprawą zajęła się policja.

Jak informuje tvnwarszawa.pl, profesor wraz ze swoim kolegą - obywatelem Niemiec - wracał tramwajem z cmentarza. W pewnym momencie niezidentyfikowana dotąd osoba zażądała, aby mężczyźni nie rozmawiali w języku naszych zachodnich sąsiadów. Po zignorowaniu tej "prośby" prof. Kochanowski otrzymał cios głową.

- Przyszedł w końcu motorniczy i powiedział, że mamy się bić na zewnątrz. Powiedziałem, że się nie biję, jestem atakowany. Co nie wzbudziło żadnej reakcji. To było haniebne. Poprosiłem o wezwanie policji, ale okazało się że to też niemożliwe. Radio motorniczego nie działało - relacjonował poszkodowany. Jego kolega nie został zaatakowany.

Na miejsce została wezwana policja, sprawcy zdołali już się jednak oddalić. - Przyjęliśmy zawiadomienie od pokrzywdzonego, o tym że został zaatakowany w tramwaju. Wczoraj około 18 policjanci, po zgłoszeniu, udali się w miejsce zdarzenia w poszukiwaniu sprawców. Ich już tam nie było. W związku tym, że profesor posiadał obrażenia ciała, policjanci powiadomili służby medyczne. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia - powiedziała na łamach tvnwarszawa.pl Marta Sulowska z komendy stołecznej policji.

Funkcjonariusze prowadzą czynności mają wyjaśnić okoliczności tego zajścia, poszukują także świadków.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

W tych miejscach może być bardzo niebezpiecznie na drogach!
7℃
1℃
Poziom opadów:
2.8 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
12.20 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro