Strefa Tempo 30? Kierowcy dalej parkują jak chcą
Choć prace związane z poszerzeniem Strefy Tempo 30 w centrum Poznania zbliżają się do końca, mieszkańcy wciąż mają problem z poruszaniem się zgodnie z nową organizacją ruchu. Na ulicy Ratajczaka parkujące auta... blokują drogę rowerową.
Strefa Tempo 30 na kolejnych ulicach w centrum Poznania to sporo nowości. Uczyć się nowej organizacji ruchu muszą nie tylko piesi, ale też kierowcy i rowerzyści. W przypadku użytkowników jednośladów, straż miejska wraz z ZDM przeprowadzała w tym tygodniu rozmowy z rowerzystami, mające na celu wyjaśnienie zasad obowiązujących na terenie strefy. - Najczęściej cykliści jeździli na pamięć i zapominali, że wzdłuż placu Wolności, od al. Marcinkowskiego aż do ul. Gwarnej, zlikwidowano wspólną drogę dla pieszych i rowerzystów. Obecnie powinni poruszać się osobną drogą wytyczoną w jezdni - wyjaśnia Przemysław Piwecki, rzecznik SM. Na przyszły tydzień podobne działania zaplanowano na Kaponierze.
Ale problem mają też kierowcy. - Czy tak ma wyglądać droga rowerowa na ulicy Ratajczaka? Wielki chaos na całej tempo 30 - napisał czytelnik, który podesłał do nas zdjęcie aut zaparkowanych na drodze rowerowej. Piwecki zaznacza, że najbliższe dni to przede wszystkim edukacja użytkowników ruchu. - Te zmiany to nowość dla wszystkich, nie tylko dla rowerzystów czy pieszych, ale też dla kierowców. Część kierowców potrafi się dostosować do znaków, ale niektórzy muszą się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości - mówi. - Najpierw edukacja, ale na pewno cierpliwość kiedyś się skończy i wtedy trzeba się będzie liczyć z możliwością otrzymania mandatu - dodaje.
Wszystkie prace związane z poszerzeniem strefy miały się zakończyć do 5 września, ale termin zmienił się ze względu na konieczność przeprowadzenia remontu cieplika u zbiegu ulic Św. Marcin i Ratajczaka. Koszt to niespełna milion złotych. Strefa Tempo 30 ma się przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa na obszarze, na którym obowiązuje.
Najpopularniejsze komentarze