Wiceprezydent Poznania: nie czuję się współwinnym komunikacyjnego bałaganu

Ostatnie tygodnie były bardzo ciężkie dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej poruszających się po Poznaniu. Wiele inwestycji przeprowadzano równocześnie, co oburzyło znaczną część mieszkańców. Wiceprezydent Maciej Wudarski odpiera zarzuty kierowane pod jego adresem i mówi o odpowiedzialności poprzedników.

Jeden z zastępców Jacka Jaśkowiaka udzielił wywiadu "Głosowi Wielkopolskiemu". Zapowiedział, że nie zamierza podawać się do dymisji, choć tego oczekują niektóre środowiska. Przekonywał także, że bolesne dla kierowców ruchy były konieczne. - Nie mieliśmy wyjścia, trzeba było w ciągu tego lata przeprowadzić niezbędne remonty i zakończyć prowadzone budowy. Niejednokrotnie mówiliśmy o wieloletnich zaniedbaniach poprzedniej ekipy dotyczących komunikacji miejskiej. A to powodowało, że cały czas musieliśmy przeznaczać dodatkowe fundusze na remonty infrastruktury torowo-sieciowej - powiedział Wudarski.

Wiceprezydent przekonywał, że problemy nie są efektem jego decyzji i nie czuje się on odpowiedzialny za komunikacyjny bałagan. - W tym przypadku nie uważam się współwinnym. Przecież nie da się remontować miasta bez utrudnień dla komunikacji niezależnie, czy to komunikacja publiczna, czy samochodowa. A te utrudnienia powstały w wyniku ciągnących się przez lata inwestycji, za które nie ponoszę odpowiedzialności - stwierdził.

Wudarski zapowiada całkowity zwrot w polityce transportowej i budowę kolejnych ścieżek rowerowych. - Nasi poprzednicy stawiali zdecydowanie na komunikację samochodową, my teraz od tego odchodzimy. W 2013 roku oszacowano ruch rowerowy na 4 procent całego ruchu w mieście. W miastach takich jak Warszawa czy Gdańsk te wyniki są zbliżone do ok. 10 procent, Amsterdam - ok. 25 procent, a Kopenhaga nawet 50 procent - opisywał.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
6.93 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro