Strzelał do przechodniów na Jeżycach: grozi mu dożywocie
W marcu na poznańskich Jeżycach doszło do postrzelenia dwóch mężczyzn z wiatrówki. Jeden z nich w stanie ciężkim trafił do szpitala. Dziś wiadomo, że 23-latek, który strzelał do mężczyzn, może spędzić w więzieniu resztę życia.
Sprawców zatrzymano w dniu, w którym doszło do zdarzenia. 20-latek i jego 23-letni kolega są znani policji. 20-latek usłyszał jedynie zarzut posiadania narkotyków, za co grozi do 2 lat więzienia. Dziś wiadomo, że starszy z mężczyzn, 23-letni Tadeusz M., będzie odpowiadać m.in. za usiłowanie zabójstwa. Jak informuje Głos Wielkopolski, akt oskarżenia w sprawie jest już gotowy i jeszcze w poniedziałek ma dotrzeć do sądu. 23-latkowi grozi dożywocie. Nie przyznał się do winy twierdząc, że nic nie pamięta.
Do zdarzenia doszło w marcu. Dwóch mężczyzn po wypiciu alkoholu i zapaleniu marihuany postanowiło postrzelać z wiatrówki do przechodniów na Jeżycach. Ich ofiarą padło dwóch mężczyzn - 26-letni rowerzysta (został lekko ranny), którego postrzelono w plecy oraz 55-latek, który został postrzelony w klatkę piersiową. Drugi mężczyzna trafił do szpitala w stanie ciężkim. Najpierw leżał w szpitalu kilka tygodni, a później przeszedł długą rehabilitację.