Reklama
Reklama

Grzybiarz uciekł przed dzikami na drzewo. Z drzewa wezwał policję

fot. policja
fot. policja

Nietypową interwencję podjęli we wtorek policjanci z Rybnika. Do rybnickiej komendy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że został zaatakowany przez dziki. Mężczyzna uciekł na drzewo, ale wataha cały czas kręci się wokół drzewa.

Dyżurny rybnickiej komendy odebrał zgłoszenie we wtorek około godziny 20. 37-letni mieszkaniec Rybnika poinformował, że w trakcie grzybobrania zaatakowało go stado dzików - Mężczyzna zdołał uciec na drzewo. Niestety sześć dzików nie dało za wygraną, czekając pod drzewem na grzybiarza. Wtedy wystraszony mężczyzna postanowił zadzwonić na policję - relacjonuje rzecznik prasowy rybnickiej policji.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Policjanci natychmiast zorganizowali pomoc -Na miejsce zostały wysłane siły policji, straży pożarnej i myśliwy z psami. Jako pierwsi z pomocą ruszyli dwaj policjanci boguszowickiej patrolówki. Zgłaszający, będąc w stałym kontakcie telefonicznym z dyżurnym, informował, że słyszy policjantów i sygnały dźwiękowe z radiowozu. Następnie na miejsce przyjechali jeszcze trzej policjanci z Boguszowic. Wszyscy razem ruszyli w stronę potrzebującego, robiąc przy tym jak najwięcej hałasu. Dzięki temu odstraszyli agresywne zwierzęta. Mundurowi odnaleźli siedzącego na drzewie mężczyznę i pomogli mu zejść na dół - dodaje rzecznik. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń i wrócił do domu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
19.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro