Igrzyska w Rio: srebrny medal jedzie do Puszczykowa

Srebrny medal z Igrzysk w Rio de Janeiro przywiezie do Puszczykowa Andżelika Kerber. Reprezentująca Niemcy tenisistka przegrała w finale turnieju singlistek 4:6, 6:4, 6:1 z Monicą Puig z Portoryko.
Kerber była zdecydowaną faworytką tego pojedynku. Puig jeszcze nigdy nie przebrnęła choćby IV rundy turnieju wielkoszlemowego, a mieszkanka Puszczykowa ma na koncie triumf chociażby w Australian Open.
Pierwszy set był zacięty, ostatecznie padł jednak łupem Portorykanki. Kerber zgłosiła wówczas problemy zdrowotne i na jakiś czas zeszła do szatni. Po powrocie szybko zdobyła dwa punkty z rzędu, ale szansy na trzeciego nie wykorzystała. W końcu przebudziła się Puig i po twardej walce na tablicy wyników widniało 4:4. Mieszkanka Puszczykowa zdołała jednak utrzymać koncentrację i doprowadzić do wyrównania w meczu.
Ostatnia partia była popisem Portorykanki, która dosłownie zmiotła Niemkę z kortu i zapewniła sobie olimpijskie złoto. Jest pierwszą zawodniczką, którą dokonała tego przystępując do turnieju bez rozstawienia.
Monica Puig (Portoryko) - Andżelika Kerber (Niemcy) 6:4, 4:6, 6:1