W Koziegłowach zlikwidowano dziuplę samochodową

Poznańscy policjanci zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który na terenie firmy w Koziegłowach magazynował części samochodowe prawdopodobnie pochodzące z kradzieży.
Policjanci z komendy wojewódzkiej weszli na plac na terenie jednej z firm w Koziegłowach. Zabezpieczono tam części samochodowe - m.in. sterowniki poduszek powietrznych, kompletne przednie zawieszenie, instalację elektryczną, kolumnę kierowniczą, drzwi przednie i tylne oraz fragmenty karoserii. Zatrzymano 32-latka. - Oględziny przeprowadzone z biegłymi z Laboratorium Kryminalistycznego KWP wykazały, że są to elementy pochodzące ze skradzionych 4 pojazdów marek Peugeot, Citroen i Audi - wyjaśnia Dominika Bral z biura prasowego wielkopolskiej policji.
- Ponadto kryminalni zabezpieczyli 12 silników, 8 skrzyń biegów, instalacje elektryczne, kurtyny, zawieszenie oraz karoserie od francuskich marek samochodów do szczegółowych badań mechanoskopijnych - podkreśla Bral.
32-latek to poznaniak. Usłyszał zarzut paserstwa. Stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia. Niewykluczone, że dojdzie do kolejnych zatrzymań w tej sprawie.