Oficjalnie: drugi transfer Lecha Poznań
Lech Poznań dokonał drugiego transferu przed sezonem 2016/17. Lasse Nielsen bez kłopotów zaliczył testy medyczne i w środę przed południem podpisał trzyletni kontrakt z klubem.
O zainteresowaniu piłkarzem Odense mówiło się od kilku tygodni. Te informacje znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. Duński obrońca zjawił się w stolicy Wielkopolski i dopiął warunki swoich występów w Kolejorzu.
- To zawodnik, który dobrze gra w destrukcji i ma wysoki poziom przywództwa. W odpowiedniej konfiguracji środkowych obrońców może być silnym punktem zespołu. Nie panikuje pod presją. Nie boi się kontaktu z rywalem, jest też agresywny w grze jeden na jeden - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu prezes Karol Klimczak.
W chwili obecnej rywalami Nielsena w walce o pierwszy skład są Maciej Wilusz i Paulus Arajuuri, choć nie jest wykluczone, że ten drugi podąży śladem Marcina Kamińskiego i odejdzie z klubu.
- Spędziłem w Poznaniu trzy fantastyczne dni. Ludzie w klubie są dla mnie bardzo mili. Jestem dumny, że tutaj jestem. Stoję teraz na stadionie i patrzę na swoją przyszłość z wielką przyjemnością. Czeka mnie kolejny krok w karierze i muszę się do niego dobrze przygotować. Nie mogę się doczekać spotkania z kibicami - powiedział 29-letni Nielsena, który po raz pierwszy zagra poza ojczyzną.
W obecnym sezonie obrońca zaliczył 21 meczów w duńskiej ekstraklasie. Lech nie zapłaci za niego nawet złotówki, ponieważ umowa wiążąca piłkarza z Odense wygasa 30 czerwca. W Kolejorzu zagra z numerem 3 na plecach.