Jan Urban: jestem strasznie wkurzony
- Taki mecz nie może nam uciec - mówił trener Jan Urban po zremisowanym 2:2 spotkaniu z Piastem Gliwice. Mistrz Polski prowadził 2:0, jednak w drugiej połowie dał sobie wyrwać zwycięstwo.
- Jestem strasznie wkurzony, bo taki mecz nie może nam uciec. Spotkanie toczyło się w wolnym tempie. Wyszliśmy na prowadzenie 2:0 i nie rozumiem dlaczego w drugiej połowie wyszliśmy dużo wyżej, bo nie mieliśmy tego zrobić. Piast szybko zdobył gola, wszedł w mecz i wszystko mogło się zdarzyć - komentował szkoleniowiec.
Trener nie miał pojęcia do stało się z jego piłkarzami w drugich 45 minutach. - W pierwszej połowie graliśmy zgodnie z założeniami. Nie było wielkiego pressingu, ale chcieliśmy odbierać piłkę w środku, po czym iść z szybkim atakiem i często to się udawało. Piast gra wysoko, przez co ma problemy z defensywą i naprawdę dobrze to wykorzystywaliśmy. Stąd nie rozumiem początku drugiej połowy, nie tak to miało wyglądać. Po bramce Piast uwierzył, że nie musi przegrać - analizował.
Jan Urban przyznał, że w końcówce jego piłkarze grali bardzo nerwowo. - Widziałem, że niektórzy nie zregenerowali się dobrze po Legii. Szkoda, bo w takich spotkaniach trzeba umieć wykorzystać doświadczenie z pucharów, związane z grą co trzy dni. Przy takim wyniku można oddać rywalowi inicjatywę, zmusić do gry pozycyjnej - stwierdził.
Szkoleniowiec miał jednoznaczną ocenę wyniku. - Straciliśmy dwa punkty. Chcąc awansować do pucharów musimy wygrywać na swoim stadionie. Ten wynik nas nie przekreśla, walka będzie trwać do samego końca.
Najpopularniejsze komentarze