Reklama

Piłkarz wypożyczony z Lecha: będę kibicować Górnikowi Łęczna

fot. Roger Gorączniak, archiwum
fot. Roger Gorączniak, archiwum

Jan Bednarek został przed sezonem 2015/16 wypożyczony z Lecha Poznań do Górnika Łęczna. W sobotę obie drużyny zmierzą się w ostatniej kolejce fazy zasadniczej ekstraklasy. Piłkarz nie ukrywa, że będzie kibicować swojemu obecnemu zespołowi.

11 meczów, niespełna 660 spędzonych na boisku minut - środkowy obrońca nie tak wyobrażał sobie obecne rozgrywki. - To decyzja trenera i muszę ją zaakceptować. Grają piłkarze bardziej doświadczeni. Może mi tego brakuje, ale to niczego nie zmienia. Muszę ciężko trenować, żeby pokazać, że zasługuje na miejsce w składzie - powiedział Bednarek na łamach lechpoznan.pl.

Dla obu zespołów sobotni mecz będzie bardzo ważny. Lech chce mieć przed fazą finałową jak najmniejszą stratę do miejsc gwarantujących grę w pucharach, a Górnik ma szansę na opuszczenie strefy spadkowej. - Naszym celem jest utrzymanie. Potrzebujemy punktów. Nie liczy się teraz nic innego. W ostatnich meczach zabrakło nam szczęścia. Mieliśmy sytuacje, ale byliśmy nieskuteczni, a punkty nam uciekały. Komu będę kibicował w sobotę? Będę chciał, żeby wygrał Górnik. Teraz to moja drużyna - przyznał urodzony w Słupcy zawodnik, który za kilka dni ukończy 20. rok życia.

Bednarek cały czas śledzi poczynania Kolejorza. - Myślę, że kibice i piłkarze nie tak sobie wyobrażali ten sezon. Były duże oczekiwania. Zdobyliśmy mistrzostwo, później Superpuchar i nagle coś się zacięło. To nie tak, że chłopacy nie chcieli wygrywać. Pojawiła się blokada mentalna. Ostatnie miejsce w tabeli to było coś strasznego. Trzeba było zacząć od początku, przyszedł nowy trener i coś zaskoczyło. Teraz też sytuacja nie jest satysfakcjonująca, bo Lech ma szóste miejsce. Awansował jednak do finału Pucharu Polski i w tym sezonie go zdobędzie - stwierdził.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

24℃
13℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
12.86 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro