Poznań: plakaciarz zatrzymany dzięki monitoringowi
W nocy z soboty na niedzielę na poznańskim Starym Mieście zatrzymano mężczyznę, który oklejał skrzynki energetyczne i telekomunikacyjne plakatami. Wpadł dzięki obserwatorowi miejskiego monitoringu.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Obserwator miejskiego monitoringu zauważył mężczyznę, który w rejonie ulicy Garbary rozkleja na skrzynkach energetycznych i telekomunikacyjnych plakaty. Nie trzeba nikomu przypominać, że jest to nielegalne, a Poznań od dawna walczy z plakaciarzami. - Chociaż od chwili zauważenia do ujęcia minęło zaledwie 11 minut, wandal zdołał oszpecić 9 szafek, z których nie tak dawno pozdzierano nielegalnie nalepione plakaty i afisze - wyjaśnia straż miejska.
Zgodnie z art. 63a kodeksu wykroczeń: § 1. Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem,podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. W razie popełnienia wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów stanowiących przedmiot wykroczenia oraz nawiązkę w wysokości do 1 500 złotych lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.