Australian Open: wielki triumf zawodniczki z Puszczykowa
Urodziła się w Bremie, ale jej rodzina pochodzi z Polski, a ona sama ma swoją bazę w podpoznańskim Puszczykowie. To właśnie tam Angelique Kerber trenowała przed wielkoszlemowym Australian Open. W sobotnim finale tego turnieju reprezentantka Niemiec pokonała Serenę Williams.
Amerykanka była zdecydowaną faworytką tego pojedynku. Z drugiej strony Kerber przyznawała, że nie ma nic do stracenia i podejdzie do spotkania na luzie.
W pierwszym secie Williams popełniała sporo błędów, Kerber grała natomiast agresywnie i starała się zmusić rywalkę do biegania. Amerykanka w końcu zaczęła grać lepiej, było już jednak za późno i partia padła łupem tenisistki z Puszczykowa.
Druga partia to dominacja Williams, która grała na bardzo wysokim poziomie, któremu Kerber nie była w stanie się przeciwstawić.
Ostatni set przyniósł sporo efektownych zagrań, a w szóstym gemie tenisistki rozegrały aż 16 piłek. Kerber miała szansę na triumf 6:2, Williams zdołała jeszcze wleć nadzieję w serca kibiców i swoje, ostatecznie jednak Niemka wygrała 6:4.
Dla Kerber to największy sukces w dotychczasowej karierze. Dzięki wygranej w poniedziałek zostanie nową wiceliderką rankingu WTA. Na pierwszym miejscu z ogromną przewagą wciąż klasyfikowana będzie Williams.
Andżelika Kerber - Serena Williams 6:4, 3:6, 6:4