"Bałtyk" już wznosi się nad ziemią. Cztery kondygnacje do świąt, jest lekkie opóźnienie
Lekki "poślizg" odnotowywany jest na budowie biurowca "Bałtyk" przy rondzie Kaponiera. Opóźnienie wynosi około 2 tygodni, a więc jedną kondygnację. Spowolnienie wynika przede wszystkim z wietrznych dni, podczas których prace z wykorzystaniem żurawia nie mogły się odbywać. W styczniu na najniższych kondygnacjach zaczną się pojawiać elementy elewacji.
Gdy pod koniec września pisaliśmy o postępach na budowie biurowca "Bałtyk", kończono wówczas prace na poziomie 0 obiektu. Dziś budynek pnie się w górę. Do świąt gotowa ma być czwarta kondygnacja, a przed Nowym Rokiem wykonana zostanie połowa kolejnego piętra.
We wrześniu tłumaczono, że najtrudniejszą częścią inwestycji będzie wybudowanie konstrukcji ze słupów skośnych. Przygotowania trwały pół roku. Powstają już dwa ukośne podcięcia wejść. - Żelbetowe wsporniki podtrzymujące te olbrzymie nadwieszenia zaczną spełniać swoją rolę dopiero, gdy budynek osiągnie połowę swojej wysokości. Dlatego na razie stropy muszą być podparte lasem stalowych wież - wyjaśnia inwestor, firma Garvest.
- Mocujemy się teraz z węzłami, czyli połączeniami słupów skośnych i pionowych oraz stropów i belek, gdzie zbrojeń jest tak dużo, że gros czasu zajmuje nam poukładanie tego w taki sposób, by było to zgodne z wszelkimi normami i projektem - mówi Tomasz Cyprysiak, kierownik projektu z firmy PORR. Połowę najtrudniejszych prac już wykonano.
Niestety na budowie notowane jest niewielkie opóźnienie. Wynosi około 2 tygodni, a więc jedną kondygnację (powstają w tempie jedna na dwa tygodnie). Powodem opóźnienia są wietrzne dni, które pojawiały się w ostatnich tygodniach. Wówczas prace z wykorzystaniem żurawia były niemożliwe.
Równocześnie prowadzone są prace na podziemnych kondygnacjach "Bałtyku". Trwają tam roboty instalacyjne. Już zamontowano trafostacje i agregat prądotwórczy. Trwa wylewanie posadzek w pomieszczeniach technicznych.
Na początek przyszłego roku zaplanowano montaż pierwszych elementów elewacji na budynku. Szklane elementy zaczną trafiać na ściany budynku pod koniec stycznia, a elementy prefabrykowanej włóknobetonowej elewacji będą pojawiać się na obiekcie od lutego. Oczywiście przy korzystnych warunkach pogodowych.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, inwestycja zakończy się wiosną 2017 roku. W podziemiach zaplanowano parking. W Bałtyku mieścić się będą biura, ale też punkty usługowe, bary (dwie pierwsze kondygnacje) oraz jednopokojowy hotel i restauracja (najwyższe kondygnacje) z najwyższym tarasem widokowym Poznania.