"Rzucił się" na kobietę w parku. Uciekł, gdy zaczęła krzyczeć
22-letnia kobieta została zaatakowana przez mężczyznę w parku położonym w centrum Leszna. Napastnik "rzucił się" na kobietę i przewrócił ją na ziemię. Gdy zaczęła krzyczeć - uciekł. Dziś 21-latek ma już postawiony zarzut usiłowania dokonania innej czynności seksualnej.
Do zdarzenia doszło w czwartek w parku na terenie Leszna. - Do młodej dziewczyny podszedł od tyłu mężczyzna, który przewrócił ją na ziemię. Kiedy pokrzywdzona zaczęła krzyczeć, mężczyzna uciekł - wyjaśnia Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Kobieta zgłosiła sprawę policji. - W związku ze zdarzeniem zostało wszczęte śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Lesznie. W wyniku analizy materiałów zebranych w powyższej sprawie, a także informacji od mieszkańców Leszna, już dzień po zdarzeniu policjanci wpadli na trop podejrzanego. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Leszna - dodaje.
21-latek został już zatrzymany. Usłyszał zarzut usiłowania dokonania innej czynności seksualnej. Zastosowano wobec niego policyjny dozór. Grozi mu do 8 lat więzienia.