Jasmin Burić: pozycja w tabeli nie ma znaczenia
Lech Poznań podejdzie do wyjazdowego meczu z Legią Warszawa z ostatniej pozycji w tabeli ekstraklasy. Zdaniem Jasmina Buricia nie będzie miało to jednak żadnego znaczenia, ponieważ takie spotkania zawsze są wyjątkowe. - To derby Polski - przekonywał golkiper Kolejorza.
Wojskowi wywalczyli do tej pory 20 punktów i w razie zwycięstwa zostaną wiceliderem ekstraklasy z 5 "oczkami" straty do Piasta Gliwice. Kolejorzowi (6 pkt.) nawet wygrana nie pozwoli na opuszczenie strefy spadkowej.
Mecze Lecha z Legią zawsze mają ogromny ciężar gatunkowy. Teraz pikanterii dodaje fakt, że oba zespoły prowadzą nowe sztaby szkoleniowe, a pracujący w Poznaniu Jan Urban to były trener stołecznego klubu. - Wszyscy wiemy co ten mecz oznacza dla Poznania i całej Wielkopolski. Zawsze staramy się wygrać, bo wiemy co to daje. Teraz nie jesteśmy w idealnej pozycji w tabeli, ale nie ma to znaczenia. To derby Polski - powiedział Burić w rozmowie z Lech TV.
W czwartek Lech pokonał liderującą w Serie A Fiorentinę. Dzięki temu w szeregach mistrza Polski panuje znacznie lepsza atmosfera. - Nabraliśmy po tym zwycięstwie pewności siebie. To naprawdę dużo nam dało. Nikt na nas nie stawiał, a my wygraliśmy i myślę, że wykorzystamy tę atmosferę w lidze - przekonywał bośniacki bramkarz.
Początek rywalizacji o 18:00.