Ponury 'żart' radnego PIS: 'Ulica prowadząca do spalarni niech nazywa się Oświęcimska'
Czwartkowe posiedzenie Komisji Kultury i Nauki Rady Miasta wzbudziło spore kontrowersje. Nie tylko ze względu na pomysły zmienienia nazw ulicy Roosevelta i ronda Kaponiera, ale też na "żart" radnego PiS, Janusza Kapuścińskiego. Zaproponował, by ulica prowadząca do spalarni śmieci nazywała się "Oświęcimska". Inni radni są oburzeni.
O pomyśle zmian nazw dla ulicy Roosevelta i ronda Kaponiera piszemy TUTAJ. Okazuje się, że nie tylko te dyskusje wywołują kontrowersje. Podczas posiedzenia Komisji Kultury i Nauki Rady Miasta radni dyskutowali o wyborze nazwy dla ulicy prowadzącej do powstającej obecnie spalarni śmieci na terenie Karolina.
W trakcie spotkania dyrektor GEOPOZ przedstawił dwie nazwy - "Do Spalarni" oraz "Energetyczna". Profesor Janusz Kapuściński, radny PiS po chwili proponuje swoją nazwę - "Oświęcimska". Dziś profesor za swój "żart" przeprasza, ale wypowiedź już zdążyła stać się "głośna".
- To nie jest żart, to chamskie stwierdzenie. Jak to w ogóle można porównywać - mówi Marek Sternalski, radny PO. - To stwierdzenie psuje opinię o naszym mieście. Mieszkańcy chcą tolerancyjnego Poznania, a taką wypowiedzią można wszystko zniszczyć - dodaje. Podobnego zdania jest radna SLD, Katarzyna Kretkowska. - Z całą pewnością była to niefortunna i brzydka wypowiedź - mówi.
Ostatecznie radni zdecydowali, że droga prowadząca do spalarni będzie nosić nazwę "Do Spalarni".
Najpopularniejsze komentarze