Kontuzja Macieja Gajosa. Nie zagra z Belenenses
Nie tak początek swojej przygody z Lechem Poznań wyobrażał sobie Maciej Gajos. Ofensywny pomocnik podczas treningu nabawił się kontuzji i nie będzie mógł zagrać w czwartek przeciwko CF Belenenses.
Najpierw konferencja prasowa, podczas której musiał wysłuchiwać ostrych dyskusji prezesa Karola Klimczaka z dziennikarzami, potem porażka w debiutanckim spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a teraz kontuzja. Pozyskany z Jagiellonii Białystok piłkarza nie ma w stolicy Wielkopolski łatwego życia.
Na środowej konferencji prasowej trener Maciej Skorża potwierdził doniesienia o urazie Gajosa. - Doznał podczas rozgrzewki skręcenia stawu skokowego. Pierwsze badanie wykazało, że potrzebna jest przerwa. To jak długa się ona okaże lekarze określą w czwartek - powiedział szkoleniowiec.
Poza przypadkiem Gajosa w Lechu nie ma nowych urazów. W czwartek na pewno nie zagra Marcin Robak. W meczowej osiemnastce może jednak znaleźć się pauzujący od 8 sierpnia Darko Jevtić. - Mocno się nad tym zastanawiamy. Nie było go z nami sporo czasu, ale wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji i jak ważny to dla nas zawodnik - przyznał trener Skorża.
Jeśli Gajos będzie potrzebować dłuższej przerwy, nie zagra w niedzielę przeciwko swojemu byłemu klubowi. Lech zmierzy się wówczas w Białymstoku z Jagiellonią.