Reklama

Stary Rynek: patrole straży miejskiej i policji poprawiają bezpieczeństwo?

Do końca sezonu letniego na Starym Rynku i Placu Wolności pojawiać się będą łączone patrole straży miejskiej i policji. Strażnicy mówią, że ich obecność z pewnością "studzi zapędy" niektórych bywalców tych okolic, ale mieszkańcy skarżą się, że dodatkowe patrole tak naprawdę niewiele zmieniają.

Od kwietnia na Starym Rynku i Placu Wolności pojawiają się łączone patrole straży miejskiej i policji. Zostały przywrócone na okres wiosenno-letni po trzech latach przerwy. Apelowali o to m.in. mieszkańcy. Czy patrole poprawiły tu sytuację?

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


- Faktem jest, że patrole zaczęły funkcjonować, bo mieszkańcy skarżyli się, że w okolicy nie jest bezpiecznie. Doceniamy to, że miasto podejmuje działania, ale w naszej ocenie nie są one wystarczające - mówi Sławomir Cichocki, mieszkaniec ulicy Wrocławskiej i radny osiedlowy ze Starego Miasta. - Patrolami próbuje się minimalizować skutki, ale wciąż nie leczy się przyczyny - zaznacza.

Cichocki zauważa, że na Starym Rynku wciąż dochodzi do wielu niebezpiecznych i niezgodnych z przepisami sytuacji. - Mówimy tu o hałasie zakłócającym ciszę nocną, o kradzieżach, wandalizmie, żebractwie, wymuszeniach. Nie spotykają się one z odpowiednią reakcją służb porządkowych - tłumaczy. - Być może widok patrolu rzeczywiście odstrasza osoby łamiące przepisy, ale widzimy, że po przejściu patrolu takie osoby i tak robią to, co chcą - kończy.

Przemysław Piwecki ze straży miejskiej podkreśla, że Stary Rynek to specyficzny obszar. - Wiosną i latem, szczególnie wieczorami, pojawia się tutaj mnóstwo osób, a to zachęca niektórych do łamania przepisów. Stąd kradzieże czy spożywanie alkoholu pod chmurką. Uważam, że obecność służb z pewnością studzi zapędy niektórych bywalców i obawiam się, że zostawienie Starego Rynku oraz okolicznych ulic bez patroli spowodowałoby pogorszenie sytuacji w tych rejonach - mówi.

W ocenie straży miejskiej patrole zdają egzamin, ale przede wszystkim latem. - Jesień i zima to czas, w którym znacznie mniej osób pojawia się na rynku. My i tak patrolujemy te rejony przez cały rok, mamy do dyspozycji miejski monitoring. Wierzymy jednak, że nasza wzmożona obecność wiosną i latem w tym rejonie daje efekty - kończy.

Czy wzmożone patrole policji i straży miejskiej poprawiły bezpieczeństwo na Starym Rynku?

  • 0%
  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

3℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
9.50 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro