Poznań jak więzienie? "Wszystko malują na grafitowo"
Radny PiS Michał Grześ przygotował interpelację, w której zwraca się do prezydenta Poznania z prośbą o... przedstawienie wykształcenia i dorobku zawodowego plastyka miejskiego Piotra Libickiego. Sugeruje, że przez decyzję Libickiego o malowaniu elementów infrastruktury na kolor grafitowy, Poznań zamienia się w więzienie.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Michał Grześ w ubiegłym tygodniu złożył w Urzędzie Miasta interpelację, w której domaga się "przedstawienia informacji na temat wykształcenia jakie posiada plastyk miejski i jego dorobku zawodowego". Powód? "Kuriozalna decyzja" Piotra Libickiego dotycząca "zamiany wizerunku miasta Poznania na Zakład Karny Poznań".
Grześ w interpelacji tłumaczy, że coraz więcej elementów infrastruktury w mieście jest przemalowywanych na kolor grafitowy. - Ostatnio żółte słupki ostrzegające przed wjazdem do Tunelu Łomżyńskiego zostały przemalowane na ciemny grafit. Słupki te miały ostrzegać samochody na pieszojezdni zwłaszcza w godzinach wieczornych i nocnych przed wjazdem na przystanek tramwajowy lub do tunelu. Pomalowane na żółto spełniały swoją rolę - były widoczne z daleka. Teraz pomalowane na ciemny grafit są niewidoczne. Nie jest bezpiecznie w tych miejscach - zauważa Grześ.
Kolor zmieniają nie tylko słupki, ale też m.in. kosze na śmieci i słupy trakcyjne. - Dlaczego nigdy nie dokonano symulacji wyglądu ulic miasta w nowych barwach? Dlaczego nie skonsultowano koloru z mieszkańcami - dopytuje radny.
Piotr Libicki tłumaczy, że jest historykiem sztuki i ma bardzo bogate CV. Jego zdaniem szarość infrastruktury to właściwy wybór. - Elementy infrastruktury są konieczne, ale nie mają być elementem pierwszoplanowym - tłumaczy. - One mają być dyskretnie obecne - dodaje.
Czy łączenie szarego koloru z więzieniem jest zasadne? Dziennikarz Telewizji WTK odwiedził we wtorek poznański areszt śledczy i... szarości jest tam niewiele. Dominują stonowane barwy - jest więc dużo beżu, ale jest też zieleń. - Naszą rolą jest zmniejszanie napięć wynikających z pobytu w izolacji, co przekłada się na komfort naszej pracy i bezpieczeństwo - wyjaśnia kpt. Jan Kurowski, rzecznik aresztu śledczego w Poznaniu. Kolory ścian są tu więc bardzo istotne.
Radny Grześ może mieć jednak rację w kwestii bezpieczeństwa. - Dobrym rozwiązaniem jest, dla poprawy bezpieczeństwa, by słupki miały kolor biało-czerwony - przyznaje Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki. Dopuszcza się jednak również kolor grafitowy i to właśnie on będzie widoczny na nowych i odnawianych elementach poznańskiej infrastruktury.
Najpopularniejsze komentarze