Strażnicy wyciągają radary z szafy
Strażnicy miejscy szykują się do powrotu na ulice z radarami. Sejm kończy prace legislacyjne nad ustawą przywracającą municypalnym prawo do wystawiania mandatów.
Obecnie policja municypalna posiada techniczne możliwości na najwyższym poziomie, podczas gdy możliwości praktycznych nie majążadnych. Jednak coraz bliższy jest moment, kiedy strażnicy ponownie ustawią fotoradary przy drogach całej Polski.Ustawa, nad którą pracuje Sejm,nie tylko przywraca strażnikom dotychczasowe uprawnienia, ale daje im także nowe. Oprócz możliwości karania na podstawie zdjęć z fotoradaru, municypalni będą mogli karać kierowców zaprzekraczanie linii ciągłej, jazdę po pasie wyznaczonym dla autobusów ijazdę na czerwonym świetle. Straż miejska będzie mogła także zażądać badania alkomatem lub skierować podejrzanego kierowcę do laboratorium.
Poznańska straż miejska ma dwa radary, które na zmianę umieszcza w 9 punktach miasta. Strażnicy reagują także na sygnały mieszkańców o kierowcach, którzy jeżdżą za szybko.Pieniądze z mandatów wystawianych przez straż miejską wpływają wprost do budżetu miasta iz roku na rok stanowią coraz poważniejszy zastrzyk finansowy dla miejskiej kasy.
Przypomnijmy,w marcu ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że strażnicy miejscy nie mają prawa karać kierowców mandatem na podstawie zdjęć z fotoradaru. Wkrótce po decyzji Trybunału posłowie zajęli się nowelizacją prawa o ruch drogowym.Natomiastw Poznaniu mandaty, wystawione przez municypalnych jeszcze przed decyzją Trybunału Konstytucyjnego, nadal są egzekwowane.Nowe przepisy powinny wejść wżycie w ciągu miesiąca.