Król Piotr Reiss - 100, 101, ...
Piłkarze Lecha Poznań wygrali z Widzewem Łódź 6:1, ale wydarzeniem spotkania był gol, który padł w 64. minucie spotkania. Piotr Reiss zdobył swoją setną bramkę w ekstraklasie! Jak na prawdziwą gwaizdę futbolu przystało, na tym nie poprzestał...
Ten dzień zapamiętają wszyscy kibice Lecha, i z pewnością Piotr Reiss. Kapitan Lecha w 64. minucie spotkania, z rzutu wolnego zdobył swojego setnego gola w ekstraklasie. Został 27. piłkarzem w "Klubie 100".
O ile przy setnym golu sędziaprzez chwilę się zawahał,czy bramkę uznać, o tyle5 minut później Reiss rozwiał wszystkie wątpliwości. Strzelił na 5:1 i zdobył bramkę nr 101 !!!
Mecz dla Lecha zaczął się znakomicie. Już w 12. minucie po dośrodkowaniu Pitrego, piłkę wypiąstkował Fabiniak, ale wprost pod nogi Zakrzewskiego, który strzelił pierwszą bramkę w meczu. Zespół Widzewa nie rezygnował z walki o wygraną i w 24. minucie wyrównał po golu Oshadogana. Do przerwy był remis 1:1.
W drugiej połowe istniał już tylko Lech i PIOTR REISS. To był jego mecz, jego dzień. Lech zdobył 3 punkty a kapitan Kolejorza przeszedł do historii. Przypomniał o sobie Zbigniew Zakrzewski, który też podobnie, jak Reiss zdobył dwie bramki.
1:1 - Oshadogan 24'
2:1 - Injac 53'
3:1 - Zając 56'