Lech lepszy od Warty
Aż pięć bramek zobaczyli kibice w trzecioligowych derbach Wielkopolski pomiędzy rezerwami Lecha a poznańską Wartą.
Ostatecznie 3-2 wygrały rezerwy Lecha choć Zieloni wcale nie byli w tym spotkaniu gorsi.Niestety trenera Franciszka Smudę zmartwi z pewnością kolejna groźna kontuzja Henrego Quinterosa, który zagrał w meczu rezerw ale już w pierwszej połowie musiał opuścić boisko.
Quinteros nie dotrwał na boisku nawet do końca pierwszej odsłony. Po ostrym wejściu pomocnika gości Tomasza Lewandowskiego peruwiański pomocnik Kolejorza musiał opuścić boisko.
Pierwsza połowa na remis. Choć więcej dogodnych sytuacji do zdobycia gola mieli piłkarze rezerw Lecha. I to własnie oni już w 20 minucie objęli prowadzenie. Z rzutu wolnego uderzał Dobrev, Tyrajski mówiąc po piłkarsku wypluł piłkę a skuteczną dobitką popisał się bulgarski napastnik Lecha Ilian Micanski. Jeszcze przed przerwą Warta zdołała jednak wyrównać. Po akcji Tomasza Magdziarza jeden z lechitów dotknął piłkę ręką w polu karnym. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Tomasz Lewandowski...i do przerwy Lech remisował z Zielonymi1-1.
A na początku drugiej odsłony błysnął młodziutki napastnik gości Damian Pawlak. To po jego akcji Paweł Posmyk wyprowadził ekipę trenera Ryszarda Łukasika na prowadzenie2-1. W końcówce meczu lechici zaczęli grać szybciej. Na efekty nie było trzeba długo czekać. Najpierw w 52 minucie Marcin Sobczak strzałem głową wyrównał stan meczu na dwa do dwóch. A w 81 minucie Arkadiusz Bąk zapewnił rezerwom Kolejorza trzy punkty.
Do końcaspotkania warciarze walczyli choćby o remis ale mimo przedłużonego aż o cztery minuty meczu nie zdołali już pokonać bramkarza LechaRoberta Bińkowskiego.