Problem z parkowaniem, na "parkingu parafialnym" stanąć nie można
Mieszkańcy Swarzędza wybierający się m.in. do Filii Wydziału Komunikacji w Swarzędzu przy ulicy Poznańskiej mają problem z parkowaniem. Przy budynku miejsc parkingowych jest mało, ale tuż obok znajduje się parking parafialny. Od kilku miesięcy stoi przy nim tabliczka informująca o możliwości parkowania wyłącznie dla parafian. Proboszcz wyjaśnia, że tabliczki nie ustawił, a teren ma innego właściciela.
Przy ulicy Poznańskiej 25 w Swarzędzu znajduje się Filia Wydziału Komunikacji i Transportu Starostwa Powiatowego, a także Ośrodek Pomocy Społecznej. Mieszkańcy, którzy mają sprawy do załatwienia w budynku skarżą się na zbyt małą liczbę miejsc do parkowania. - Miejsca przy budynku są przeważnie pozajmowane. Ale co dziwniejsze, tuż obok znajduje się pusty parking z tabliczkami "Teren prywatny" i "Parking tylko dla odwiedzających parafię rzymskokatolicką pw. Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych". W samochodzie siedzą tam nawet ochroniarze, którzy nie wpuszczają na parking. Pewnie ustawił to proboszcz, któremu przeszkadzały parkujące samochody - pisze nasz czytelnik.
Okazuje się, że proboszcz z tabliczkami nie ma nic wspólnego. - Sam jestem bardzo zasmucony tą sytuacją. Mówiłem nawet podczas mszy, że nie mam z tym nic wspólnego, bo zdaję sobie sprawę jak te tabliczki wyglądają - mówi ks. Janusz Molewski, proboszcz parafii. - Sprawa jest skomplikowana, bo ten teren nie należy do parafii. Ma prywatnego właściciela, który wybudował parking i umożliwia parkowanie parafianom jedynie podczas mszy czy pogrzebów. My nie zarządzamy tym terenem - dodaje.
Marian Szkudlarek, burmistrz Swarzędza tłumaczy, że problemy z tym terenem trwają od dłuższego czasu. - To zaszłość sprzed wielu lat. Gdy powstawał w tym miejscu urząd, przedstawiono w dokumentacji, że miejsca parkingowe na prywatnym terenie, także będą dostępne dla klientów urzędu. Nie był to jednak teren miejski, a prywatny - mówi. - My staramy się teraz dojść do porozumienia z jego właścicielem. Rozmowy są na bardzo wstępnym etapie. Spotykamy się również w tym tygodniu - dodaje.
Szkudlarek podkreśla, że w tym roku poczyniono już pewne kroki mające na celu naprawienie sytuacji. - Wykupiliśmy jedną działkę, która wcześniej do nas nie należała. Bank przestanie funkcjonować w tym budynku w 2016 roku i będziemy go wykorzystywać inaczej. Potrzebne będą dodatkowe miejsca parkingowe, tym bardziej zależy nam na dojściu do porozumienia z właścicielem prywatnego parkingu. Będziemy rozmawiać na temat np. wykupienia działki lub zamiany. Chcemy, by z parkingu mogli korzystać wszyscy mieszkańcy - kończy.