Ogródek restauracji zajmuje miejsca parkingowe w SPP. Mieszkaniec płacący za parkowanie oburzony: "jesteśmy oszukiwani przez UM"
Sytuacja z Wildy.
- Jestem mieszkańcem Wildy, jak co roku na wiosnę wyznaczone miejsca postojowe są zastawiane przez ogródki lokali gastronomicznych. Najpierw miasto wzięło ode mnie i innych mieszkańców pieniądze za możliwość zaparkowania na wyznaczonym miejscu, a następnie to samo miejsce zostało sprzedane innej stronie. Gdyby mieszkaniec wynajął swoje mieszkanie dwóm stronom to byłby potraktowany jak oszust - pisze do nas Czytelnik. - Miasto bierze pieniądze od dwóch stron a tylko jedna może korzystać. Mam nadzieję, że w przestrzeni publicznej pojawi się temat i rozwinie dyskusja odnośnie tego, jak jesteśmy oszukiwani przez urząd miasta - dodaje.
Zapytaliśmy o tę sprawę w Zarządzie Dróg Miejskich. - Zgodnie z zarządzeniem Prezydenta Miasta Poznania ogródki gastronomiczne mogą być lokalizowane na miejscach postojowych w okresie od 15 marca do 31 grudnia - tłumaczy Bartosz Szczepaniak z ZDM. - Ogródek TIVOLI, na ul. św. Czesława 3 znajduje się w Strefie Płatnego Parkowania i posiada zgodę na zajęcie pasa drogowego od 21 kwietnia do 20 czerwca bieżącego roku. Nie ma możliwości ulokowania ogródka tej restauracji w innej lokalizacji - dodaje.
- Mieszkańcy, którzy wykupili identyfikator w SPP mogą zaparkować samochód na każdym dostępnym miejscu w całym obszarze strefy. Liczba miejsc postojowych może ulegać zmniejszeniu, w związku z różnymi zdarzeniami np. prowadzeniem robót drogowych, ustawieniem kontenera na gruz czy ogródka gastronomicznego. Posiadacz identyfikatora nie ma zagwarantowanego konkretnego miejsca do parkowania. Tylko wykupienie miejsca zastrzeżonego, tzw. koperty komercyjnej, daje możliwość zaparkowania uprawnionej osoby w konkretnym miejscu. Warto pamiętać, że ulice pełnią różne funkcje, nie tylko te związane z ruchem lub parkowaniem. Restauratorzy, tak jak piesi czy kierowcy mają prawo z tej przestrzeni również korzystać - kończy.
Najpopularniejsze komentarze