Poznań: nowy Sąd Okręgowy oficjalnie otwarty
Pod koniec marca pisaliśmy o nowej siedzibie Sądu Okręgowego w Poznaniu, która mieści się przy ulicy Hejmowskiego. W czwartek obiekt oficjalnie otwarto. Wciąż nie rozwiązano tu problemu z parkingiem dla interesantów.
W kwietniu 2011 roku odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowego Sądu Okręgowego w Poznaniu. Już wtedy zapowiadano, że w obiekcie mieścić się będzie 5 wydziałów Sądu Okręgowego, 9 wydziałów Sądu Rejonowego, a dodatkowo powstanie tu nowoczesne archiwum i nie zabraknie też sal rozpraw z prawdziwego zdarzenia.
Planowano, że inwestycja zakończy się w 2016 roku, ale budowę udało się ukończyć przed terminem. W nowym obiekcie już funkcjonują m.in. Wydział II Cywilny Odwoławczy, Wydział VII i VIII Ubezpieczeń Społecznych, Wydział XV Cywilny Odwoławczy, Oddział Inwestycji i Remontów, Oddział Finansowo-Rachunkowy oraz Referat Socjalny. Przed wakacjami i jesienią dołączą do nich pozostałe wydziały.
W czwartek budynek został oficjalnie otwarty. - Wszystko będzie można załatwić właściwie w jednym miejscu, poza sprawami karnymi, bowiem wydziały karne zostaną w tamtym budynku ze względu na całą infrastrukturę związaną z doprowadzaniem skazanych - mówi Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Choć budynek już funkcjonuje, przeprowadzka wydziałów trwa, a to powoduje problemy m.in. z wokandą. Wykaz spraw sądowych rozpatrywanych w danym dniu nie jest prezentowany elektronicznie, a na kartkach papieru. - Ponieważ tu się odbywają sprawy wydziałów, które jeszcze nie są przeprowadzone, dlatego nie wszystkie są wprowadzone do systemu. Gdy przeprowadzka się zakończy, system zostanie skalibrowany - tłumaczy.
Już kilka tygodni temu pisaliśmy, że budynek ma jeden mankament z punktu widzenia osób odwiedzających sąd. Nie ma przy nim parkingu dla interesantów. - To już jest pas drogowy i Zarząd Dróg Miejskich wyznacza w takim pasie parkingi. Jest jedynie parking dla pracowników, chociażby ze względów bezpieczeństwa. Trudno by osoby postronne wjeżdżały na parking podziemny znajdujący się pod budynkiem. Mogą na niego wjechać tylko uprawnione osoby - kończy.