Reklama
Reklama

Problemy rowerzystów na ul. Święty Wojciech. Pomoże oficer rowerowy?

Na ulicy Święty Wojciech w Poznaniu rowerzyści nie czują się bezpieczni. Muszą poruszać się po jezdni wbrew logice ze względu na absurdalnie ustawione tam znaki. Sprawie przygląda się już oficer rowerowy.

Ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy niespodziewanie zaczyna się i kończy. Szczególnie niebezpieczny może być wjazd z ulicy Małe Garbary w stronę ulicy Święty Wojciech. Rowerzyści wjeżdżają tam dwukierunkową ścieżkę, która - wbrew przepisom - nie jest niczym oddzielona. Rozwiązania, które są tutaj zaproponowane odbierają całą przyjemność z jazdy. Tutaj naprawdę co chwilę trzeba zmieniać stronę jazdy i trzeba bardzo uważać na kierowców - tłumaczy Bartosz Stańda, rowerzysta.

Zagrożenie ma też powodować wjazd na stację benzynową. Wjeżdżający z boku kierowcy samochodów nie widzą nawet rowerzysty, który nadciąga z góry z dużą prędkością i ma prawo przejechać sobie pierwszy przez ulicę, ale niestety często zostaje potracony przez nadjeżdżający samochód - tłumaczy Arkadiusz Szulc, sklep rowerowy BIKE PARK.

Sprawie ma się przyjrzeć powołany niedawno oficer rowerowy. W rozmowie telefonicznej z reporterką Telewizji WTK Wojciech Makowski przyznał, że do poprawy sytuacji konieczna będzie zmiana organizacji ruchu. Jest to droga zgodna z polskim prawem rowerowym. Natomiast jest bardzo nieintuicyjna i nie sądzę żeby długo się uchował aktualny kształt tej ulicy - mówił. Nie wiadomo jednak, kiedy absurdy drogowe zostaną zmienione.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
5℃
Poziom opadów:
7.7 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
41.80 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro