Estakada katowicka: wjechał między szykany i utknął
Kierowcy podróżujący w czwartek rano z ronda Rataje w kierunku estakady katowickiej w ciągu ulicy Krzywoustego napotkali na swojej drodze problem. Jeden z kierowców samochodu dostawczego postanowił wjechać między betonowe szykany i... utknął.
Do zdarzenia doszło około godziny 7.00 rano, a więc gdy na rondzie Rataje zaczyna się robić tłoczno. - Kierowca samochodu dostawczego z województwa pomorskiego myślał, że zmieści się w szykanach za rondem Rataje, ale po dojechaniu do niewielkiego zakrętu utknął - wyjaśnia nasz czytelnik. Za pojazdem utworzył się spory korek.
Gdy okazało się, że naczepa auta została uszkodzona przez betonową barierę, kierowca postanowił wycofać z fragmentu trasy położonego między zaporami, ale to nie było takie proste. - Za nim już stały samochody. Ostatecznie część kierowców stojących w korku zdecydowała się na ominięcie przeszkody po trawniku i chodniku - dodaje.
Przypominamy, że od lutego poruszamy się po jednej nitce estakady katowickiej w dwóch kierunkach. Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego zamknął północną nitkę estakady ze względu na jej fatalny stan. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - w październiku być może zacznie się jej rozbiórka, a następnie budowa nowej konstrukcji.
Zgodnie z decyzją WINB do końca września kierowcy będą mogli korzystać z południowej nitki estakady. Prawdopodobnie dopiero w drugiej połowie miesiąca dowiemy się czy termin ten zostanie przesunięty. Wszystko zależy od wyników ekspertyzy określającej w jakim stanie jest obiekt.