Kibice po meczu Kolejorza: "Rumak do domu"
Blisko 23 tysięce kibiców pojawiło się w czwartek na INEA Stadionie. Liczyli na wysoką wygraną nad Stjarnan w III rundzie eliminacji Ligi Europejskiej, ale się zawiedli. W dwumeczu Lechici przegrali w stosunku 1:0 i żegnają się z rozgrywkami. Wielu kibiców oglądających mecz na stadionie nie wytrzymało na swoim miejscu do końca i opuszczało obiekt przed ostatnim gwizdkiem.
Wynikiem 0:0 zakończył się mecz Lecha Poznań z islandzką drużyną Stjarnan w III rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Po porażce w pierwszym meczu remis sprawił, że Kolejorz żegna się z rozgrywkami. Sami piłkarze Lecha Poznań na nietypowej konferencji po przegranym meczu przyznali, że "stała się tragedia", ale "biorą odpowiedzialność za wynik wszyscy wspólnie". Co ciekawe, wśród drużyny Islandczyków grającej w czwartek w Poznaniu tylko... czterech piłkarzy posiada pół-profesjonalne kontrakty. Reszta to amatorzy - w większości studenci.
Mariusz Rumak po meczu na pytania dziennikarzy o jego przyszłość w klubie odpowiedział, że to nie on podejmie decyzję w tej sprawie. O tym, że dymisja trenera Kolejorza jest przesądzona poinformował za to na swoim koncie na Twitterze Mateusz Juroszek, prezes sponsora strategicznego Lecha Poznań z firmy STS. - Rumak leci jutro albo we wtorek. 100 procent - napisał. Klub jeszcze tych słów nie skomentował.
Tymczasem kibice domagają się dymisji trenera Rumaka. Podczas czwartkowego meczu na trybunach INEA Stadionu pojawiło się blisko 23 tysięce kibiców. Wielu z nich nie usiedziało na swoich miejscach do końca spotkania - wychodzili z obiektu jeszcze przed ostatnim gwizdkiem. - Nic z tego nie będzie - mówił oburzony kibic. - Nie oglądamy ich więcej, to był ostatni raz - dodali kolejni fani Kolejorza w pośpiechu opuszczający stadion.
Ze stadionu wychodziły też całe rodziny. - Już jest po meczu. Przegrali niepotrzebnie, żal mi tylko syna, ale wrócimy jeszcze na stadion - zapewniał kibic. W trosce o... swoje zdrowie obiekt przy Bułgarskiej opuścił starszy mężczyzna. - Nie wytrzymuję nerwowo, wyszedłem żeby mi serce nie wysiadło - mówił. - Rumaka nie powinno tu być - dodał.
To właśnie o konieczności wprowadzenia zmiany na stanowisku trenera mówiło się wśród kibiców najczęściej. - Rumak do domu, zmiana trenera musi być - mówił jeden z fanów Kolejorza. - Płakać mi się chce - wtórował kolejny. - Zacznę kibicować Legii jak tak będzie dalej - groził następny kibic.
Na samych trybunach po meczu tysiące kibiców skandowały "Czas na dymisję, hej Rumak, czas na dymisję", a także "Rumak, co, wyp****alaj". Brawa dostali natomiast piłkarze z Islandii, którym głośno gratulowali kibice Kolejorza.
Gdy tylko podjęte zostaną decyzje na temat ewentualnych zmian personalnych w klubie, na pewno poinformujemy o tym na naszym portalu.
Najpopularniejsze komentarze