Chaos przy Teatralce: "paranoja"
Poniedziałek to dla wielu osób pierwszy dzień z nową komunikacyjną rzeczywistością w okolicy remontowanego ronda Kaponiera. W nocy z czwartku na piątek zmieniono tu zasady ruchu. Od rana nie tylko przy Kaponierze, ale też przy węźle Teatralka, występują korki. Sytuacji nie poprawiła też kolizja auta i tramwaju.
Od kilku dni informujemy o sporych zmianach w rejonie remontowanego ronda Kaponiera. W nocy z czwartku na piątek zmieniono tu organizację ruchu, przez co tramwaje nie mogą kursować pomiędzy mostem Dworcowym i ulicą Dąbrowskiego, a także pomiędzy rondem Jana Nowaka Jeziorańskiego i Roosevelta. W piątek wiele osób miało "poświąteczne" wolne i dlatego dopiero poniedziałek jest pierwszym dniem roboczym z normalnym natężeniem ruchu samochodów w tym rejonie.
Czytelnicy piszą do nas o korkach, jakie tworzą się w rejonie Kaponiery i węzła Teatralka. - Paranoja na Teatralce. I dziwią się, że są korki. Złe oznaczenia - pisze czytelniczka Ania. - Wpierw znak, że ruch odbywa się normalnie. Za chwilę zwężenie z prawej i nakaz jazdy w prawą. Stan faktyczny zwężenie z lewej. Nadzór ruchu kierujący ruchem tramwajowym, a samochody stoją - dodaje.
Nadzór Ruchu MPK przyznaje, że owszem kierował tu ruchem tramwajowym, bo... doszło tu do kolizji bimby i auta. - Około 8.25 przy wyjeździe z trasy PST na ulicę Roosevelta doszło do zderzenia auta i tramwaju linii nr 20. Nikomu nic się nie stało, ale utworzył się tramwajowy korek - wyjaśnia dyżurny Nadzoru Ruchu MPK.
Na skrzyżowaniu Roosevelta i Dąbrowskiego wyłączono sygnalizację świetlną. - Musieliśmy tu rozładować tramwajowe korki. Sytuacja została opanowano i obecnie sygnalizacja jest już włączona - dodaje dyżurny.
Informację o zmianach w organizacji ruchu, nie tylko dla kierowców, ale też pasażerów komunikacji miejskiej znajdziesz TUTAJ. Przypominamy, że dodatkowe zmiany w organizacji ruchu zaszły tu dzisiaj.