Poznaniacy sprzątali brzegi Jeziora Kierskiego
Opony od traktorów, grill, setki szklanych i plastikowych butelek oraz obraz usunięto dziś z brzegów Jeziora Kierskiego. Brzegi jeziora sprzątali społecznicy i uczniowie kierskiej podstawówki.
Sprzątanie brzegów jeziora odbyło się z okazji Dnia Ziemi - Ludzie chyba nie mają w zwyczaju zabierać ze sobą śmieci. Najwięcej jest plastikowych butelek - tłumaczy Urszula Filimon-Kucharska, reprezentująca Stowarzyszenie Eko Pro Vitae.
W akcji sprzątania wzięli udział między innymi uczniowie kierskiej podstawówki - Żeby było czyściej, żeby lepiej się żyło - tłumaczył swoje intencje jeden z uczniów. Dzieci miały spory zapał do sprzątania, który niestety często jest gaszony przez samych dorosłych - Perfekcyjnie wiedzą, jak należy dbać o środowisko. Niestety często ze strony dorosłych dostają przykład, który nie nadaje się do naśladowania - mówi Teresa Sobczak z kierskiej podstawówki.
Jedna ze sprzątniętych dzisiaj plaż jest administrowana przez Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji. Radni Kiekrza narzekają, że urzędnicy nie interesują się czystością brzegu jeziora - Prezydent Poznania nie rozumie, że tu też mieszkają poznaniacy i też chcą się kąpać w czystej wodzie - mówi Jan Szelągiewicz, radny osiedlowy. Efektem dzisiejszej akcji było kilkadziesiąt worków wypełnionych śmieciami.