Reklama

Os. Piastowskie: fragment konstrukcji dachu wpadł do basenu?

fot. Elżbieta Skowron
fot. Elżbieta Skowron

We wtorek na krytej pływalni "Rataje" na osiedlu Piastowskim miało dojść do niebezpiecznego incydentu. Gdy w basenie przebywały dzieci, do wody spadł fragment konstrukcji dachu. Nikomu nic się nie stało, ale już wiadomo, że odbędzie się tutaj szczegółowa kontrola.

O sprawie poinformował Głos Wielkopolski. Do zdarzenia miało dojść we wtorek. Z sufitu obiektu do basenu wpadły metalowe elementy konstrukcji. W wodzie przebywały wtedy dzieci. Nikomu nic się nie stało, ale do wypadku niewiele brakowało.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA


Rodzic, którego dziecko uczy się w znajdującym się w sąsiedztwie Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 3 przyznaje, że stan pływalni pozostawia wiele do życzenia. - Ten budynek ma kilkadziesiąt lat, z dachu pokrytego szkłem kapie woda - mówi. - Dziecko opowiadało mi, że z metalowej konstrukcji do wody sypią się zardzewiałe fragmenty. Dochodzi do jakiejś reakcji z chlorem i nad wodą potrafią się unosić opary. Oczywiście woda po takim zdarzeniu nie jest spuszczana. Takie pływające elementy są z niej tylko wyławiane - dodaje.

Według naszego rozmówcy jedynym argumentem przemawiającym na korzyść tego obiektu jest bliskość budynku szkoły. - Tutaj trenują uczniowie młodszych klas, w przypadku których czas dojścia do pływalni i powrócenia z niej jest bardzo ważny. Ponieważ szkoła jest w sąsiedztwie, potrzeba w zasadzie 10 minut na dotarcie na basen. Dojazd do innej pływalni zająłby znacznie więcej czasu, a przecież treningi odbywają się każdego dnia - zaznacza.

Basen jest własnością miasta, ale dzierżawi go prywatna firma. Czekamy na jej stanowisko w sprawie wtorkowego incydentu. - Nasi pracownicy dzisiaj odbędą rozmowę z dzierżawcą pływalni. Po niej będę mogła powiedzieć coś więcej - mówi Agnieszka Patelka z POSiR.

Kontrolę obiektu już zlecił Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. - Do tej pory nikt nas nie poinformował o tym incydencie, ani o nieprawidłowościach w obiekcie - mówi Paweł Łukaszewski, PINB. - Dowiedziałem się o zajściu z mediów i natychmiast podjąłem decyzję o przeprowadzeniu kompleksowej kontroli stanu obiektu. Odbędzie się jeszcze w tym miesiącu. Zarządca będzie musiał nam przedstawić szereg dokumentów - m.in. potwierdzających przebyte przeglądy - dodaje.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
13.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro