Starołęcka: zamontowano nowe kratki na studzienkach. Znowu je ukradli!
W czwartek rano pisaliśmy o niezabezpieczonych studzienkach kanalizacyjnych przy ulicy Starołęckiej. Skradziono stąd kratki. Na zlecenie Zarządu Dróg Miejskich w czwartek zamontowano nowe. Dziś w nocy... zostały skradzione.
Zarząd Dróg Miejskich mówi o pladze kradzieży kratek i włazów zabezpieczających studzienki kanalizacyjne. - Od początku tego roku zanotowaliśmy kradzieże 77 rusztów (tzw. kratek) i pokryw włazów kanalizacyjnych. Zdarza się, że kradzione są te dopiero co zamontowane - wyjaśnia ZDM.
Tak było w przypadku kratek na ulicy Starołęckiej. W czwartek pisaliśmy, że zniknęło stąd około 8 kratek zabezpieczających studzienki kanalizacyjne wzdłuż ulicy od ronda Starołęka w kierunku Fortecznej. Jeszcze tego samego dnia braki uzupełniono. Ale złodzieje ponownie się nimi zainteresowali. - Dziś rano stwierdzono ich kradzież... - dodaje.
Kratki znikają nie tylko z ulicy Starołęckiej. - W ostatnim czasie kradzieże rusztów mają miejsce na Nowym Mieście, na ulicach Ożarowskiej, Starołęckiej, Minikowo, Książęcej, Obodrzyckiej, Unii Lubelskiej, a także na Hetmańskiej i Dolnej Wildzie.
Zarząd Dróg Miejskich apeluje, by reagować w przypadku przyłapania złodziei na gorącym uczynku. - Prosimy mieszkańców o zwracanie uwagi na osoby, które zachowują się podejrzanie w pobliżu elementów infrastruktury kanalizacyjnej. Często ubrane są w stroje sugerujące, że pracują w służbach miejskich lub firmach pracujących na zlecenie np. Zarządu Dróg Miejskich. W takich przypadkach prosimy o natychmiastowe wezwanie policji lub straży miejskiej. Prosimy o zanotowanie numerów rejestracyjnych samochodów, którymi poruszają się podejrzani, wykonanie fotografii na przykład telefonem komórkowym - kończy ZDM.
Nowa kratka oraz jej montaż kosztują łącznie 400 złotych. Koszty nie są tutaj jednak jedynym problemem. Brak kratek oraz włazów stanowi poważne zagrożenie dla kierowców oraz pieszych.