Nowy PKS: kable na filarach, "estetyka nieważna"?
W nocy minie tydzień od przeprowadzki dworca PKS do Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego. PKS Poznań zapewnia, że odprawa pasażerów odbywa się płynnie i bez problemów. Pasażerowie zwracają jednak uwagę na szczegóły. I piszą do nas o kablach zamontowanych na filarach dworca. Trudno ich nie zauważyć.
Tydzień temu w piątek po 22.00 ostatni autobus odjechał ze starego dworca PKS przy ulicy Wierzbięcice. Po północy w sobotę pasażerowie zaczęli korzystać z nowego dworca autobusowego w Zintegrowanym Centrum Komunikacyjnym. - Odpukać, wszystko przebiega bardzo sprawnie. Odprawa pasażerów odbywa się bardzo płynnie - mówi Dorota Duda-Mosielska, rzeczniczka PKS Poznań. - Cieszymy się bardzo z tego, że pasażerowie chętnie korzystają z naszego punktu informacyjnego - dodaje.
Ale są też słowa krytyki. - Filar nowego dworca PKS pokazuje podłączenie okablowania! Podobnie wyglądają wszystkie filary na peronach! Byle działało! Estetyka jest nieważna - pisze nasz czytelnik, Janusz.
Duda-Mosielska o czerwonych kablach zamontowanych na filarach, rzucających się w oczy wie. - Kable nie zostały zamontowane przez nas, a przez wykonawcę całego Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego. Te kable są elementu systemu bezpieczeństwa całego obiektu, muszą mieć odpowiedni kolor i muszą być zamontowane w odpowiednim miejscu. Niestety nie da się tego zmienić - tłumaczy. - Tak jak podkreślaliśmy już na początku tygodnia, zachęcamy pasażerów do zgłaszania nam swoich uwag, wątpliwości związanych z działaniem dworca czy jego wykończeniem. Na wszystkie pytania odpowiadamy i reagujemy - kończy.
Najpopularniejsze komentarze