Brama Poznania jak z "Łowcy androidów"? Pojawi się w sesji zdjęciowej
Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego, inaczej Brama Poznania, stało się tłem sesji fotograficznej znanej niemieckiej artystki - Jil La Monaca. Główną rolę odgrywa na nich Madox - kontrowersyjny wokalista. Zdjęcia z poznańskim budynkiem będzie można oglądać prawdopodobnie wiosną.
Niemiecka fotograf o polsko-włoskich korzeniach w poniedziałek pojawiła się przy Bramie Poznania. Obiekt na tyle spodobał się artystce, że postanowiła wykorzystać go w najnowszej sesji zdjęciowej z Madoxem, kontrowersyjnym wokalistą, w roli głównej. - Tutaj nie ma letnich reakcji. Są albo entuzjaści tego budynku, albo osoby, które mówią "co za koszmar" - mówi Robert Mirzyński, dyrektor Centrum Turystyki Kulturowej Trakt.
Zdjęcia z sesji będzie można zobaczyć najwcześniej wiosną przyszłego roku. - Efekty pracy do najnowszego artbook-a Jil La Monaca, który okaże się wiosną przyszłego roku będzie można zobaczyć właśnie w przyszłym roku w Tel Awiwie, w Paryżu, być może również w Warszawie, ale przede wszystkim jeszcze w Berlinie i Nowym Jorku - mówi Patryk Boro z Celebration Productions. Przygotowując poniedziałkową sesję inspirowano się... filmem Ridleya Scotta "Łowca androidów".
Tymczasem zwiedzanie Bramy Poznania będzie możliwe dopiero w przyszłym roku. Jeszcze w tym roku w obiekcie pojawią się pierwsze elementy ekspozycji. - W marcu zaczniemy wpuszczać pierwsze grupy, testowe grupy ponieważ na ekspozycji będzie dużo urządzeń elektronicznych, które trzeba przetestować - zdradza Mirzyński. - Oficjalne otwarcie planowane jest w długi weekend majowy - kończy.
Budowa Bramy Poznania pochłonęła około 100 milionów złotych.