Honda potrąciła śmiertelnie ojca i córkę na rowerach
Samochód osobowy marki Honda na prostym odcinku drogi wojewódzkiej 307 pod Opalenicą wpadł w poślizg i potrącił ojca oraz córkę, którzy wracali na rowerach do domu z zakupów.
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę przed godziną 11 na prostym odcinku drogi wojewódzkiej 307 pomiędzy Opalenicą a wsią Porażyn. Samochód osobowy marki Honda wpadł w poślizg i potrącił ojca oraz córkę, którzy wracali na rowerach do domu z zakupów. Dyżurny powiatowego stanowiska kierowania skierował na miejsce zdarzenia jeden zastęp straży pożarnej, trzy karetki pogotowia i policję.
- 14-letnia dziewczynka oraz jej 53-letni ojciec zostali staranowani, a Honda wylądowała w rowie. Dziewczynka doznała obrażeń wielonarządowych i już na miejscu miała przywracane funkcji życiowe przez przybyłe zespoły medyków z Opalenicy i Nowego Tomyśla, po czym w stanie krytycznym została przetransportowana do szpitala w Nowym Tomyślu skąd następnie Lotniczym Pogotowiem do szpitala w Poznaniu - relacjonuje druh Paweł Konieczny z OSP Opalenica. Niestety ojciec zmarł, a w niedzielę również dziewczynka.
Przyczyny oraz dokładny przebieg wypadku ustalają policjanci z Nowego Tomyśla pod nadzorem Prokuratury Rejonowej. Utrudnienia w ruchu trwały około 2 godziny. Kierująca samochodem osobowym marki Honda nadal przebywa w szpitalu, a za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi jej do 8 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze