Reklama
Reklama

Ciemności podczas meczu w Arenie: to wina 40-letniej instalacji

fot. Tomasz Szwajkowski
fot. Tomasz Szwajkowski

W środę podczas meczu Superpucharu Polski w siatkówce w Arenie zgasło światło. Przymusowa przerwa trwała pół godziny, a cztery tysiące kibiców mrok rozświetlało telefonami.

O zdarzeniu informowaliśmy w środę. Światła zabrakło w trzecim secie Asseco Resovią Rzeszów a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Cztery tysiące kibiców mrok rozświetlało telefonami. Bardzo szybko znaleźli się organizatorzy. DJ kilka sekund po zgaszeniu świateł puścił piosenkę "A gdy jest już ciemno". Cztery tysiące ludzi zaczęło się bawić i tańczyć - mówi Norbert Napieraj, radny PRO, kibic siatkówki.

Nie czekaj! Korzystanie z pieców niespełniających norm zagrożone jest grzywną! Wymień piec i otrzymaj nawet 35 000 zł. Weź udział w programie Kawka Bis. Nabór od 2 stycznia.
REKLAMA

Przyczyną awarii było zwarcie faz transformatora. Instalacja elektryczna w Arenie ma już 40 lat. Trzeba było odczekać 20-30 minut na to aż lampy ostygną i automatycznie załącza się ponownie - tłumaczy Agnieszka Patelka, rzeczniczka POSiR .

W najbliższym czasie miasto nie planuje remontu oświetlenia w Arenie. Obiekt ma być ocieplony.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
16 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro