Douglas zadowolony z debiutu w Lechu
Za nami długo oczekiwany debiut szkockiego obrońcy w Lechu Poznań. Barry Douglas swój pierwszy mecz w Kolejorzu będzie dobrze wspominać.
- To było długie 90 minut. Jestem bardzo zadowolony, że udało nam się wygrać. Dla mnie bonusem jest fakt, że rozegrałem cały mecz i nie odczuwałem kontuzji. To bardzo pozytywna informacja dla mnie.
Kiedy gram w piłkę nie zwracam uwagi na to co dzieje się na trybunach. Potrafię się wyłączyć, skupiam się na meczu i wykonuję swoją pracę. Wreszcie zadebiutowało i to przed własną publicznością, która miło mnie przywitała. Oni oczekują od nas zwycięstw, a dzisiaj wygraliśmy.
Zawsze powtarzam, że muszę wejść w rytm meczowy, przyzwyczaić się do rozgrywania 90 minut. To był mój pierwszy mecz od trzech miesięcy i jestem trochę zmęczony, ale to minie wraz z liczbą rozegranych spotkań. Czuję, że dobrze sobie dziś poradziłem, ale tutaj nie chodzi o mnie, a o drużynę. Pokazaliśmy, że dobrze się dogadujemy i wygraliśmy - mówił po swoim pierwszym meczu w Lechu Poznań obrońca, Barry Douglas.
Lech Poznań - Widzew Łódź 1:0 (1:0)
Bramka: Łukasz Teodorczyk (11. minuta)
Żółte kartki: Gergo Lovrencsics, Szymon Pawłowski, Michał Jakóbowski - Alex Bruno
Czerwona kartka: Rafał Augustyniak
Widzów: 17878
Lech: Maciej Gostomski - Mateusz Możdżeń, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Barry Douglas - Łukasz Trałka, Karol Linetty (85. Michał Jakóbowski) - Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski (73. Bartosz Ślusarski) - Łukasz Teodorczyk.
Widzew: Maciej Mielcarz - Jakub Bartkowski, Rafał Augustyniak, Jonathan de Amo, Marcin Kaczmarek - Aleksejs Visnakovs (46. Alex Bruno), Povilas Leimonas, Krystian Nowak, Mariusz Rybicki (78. Alex Bruno) - Alen Melunović (15. Princewill Okachi), Eduards Visnakovs.