Wojna o koty na osiedlu Kopernika
Administracja osiedla Kopernika zamurowała szyb, w którym chowały się koty. Usunęła także domki dla kotów. Osoby, które dokarmiają zwierzęta, sprzeciwiają się takiemu działaniu administracji.
Jedna z mieszkanek osiedla Kopernika twierdzi, że w jednym z szybów zamurowano kota. Administracja zaprzecza, ale przyznaje, że szyby zostały zamknięte - Zostały zabudowane deskami, zakryte, żeby nie wlatywała tam woda, żeby nie wrzucano tam śmieci, żeby nie wchodziły tam zwierzęta bo to nie jest miejsce na takie rzeczy - mówi Piotr Smolarski, kierownik os. Kopernika.
Mieszkańcy bloków skarżą się na brzydkie zapachy z piwnic, w których zamieszkały zwierzęta. Wybite szyby w oknach piwnic sprawiają, że robi się tam coraz zimniej. Ale mieszkańcy zapewniają, że przeciwko samym kotom nic nie mają. Nie brakuje osób chętnych do opieki nad kotami. Brakuje jednak miejsca, w którym zwierzęta nie przeszkadzałaby, ani mieszkańcom, ani administracji. Fundacja Agapeanimali szuka takiego miejsca, w którym koty spokojnie mogłyby żyć- Chodzi o wydzielenie miejsc na schronienia, na postawienie budek. Wydaje mi się, że jest to rozwiązanie kompromisowe -mówi Magdalena Maj z fundacji.
Administracja deklaruje, że może znaleźć takie miejsce - Nie widzę problemu, żebyśmy w jakichś wydzielonych miejscach postawili te budki i żeby ktoś o to dbał - kończy Smolarski.
Najpopularniejsze komentarze