Barszcz Sosnowskiego przy Żurawińcu? Urzędnicy sprawdzą
Jeden z poznaniaków ostrzega przed groźną rośliną, Barszczem Sosnowskiego, jaka miała się pojawić przy poznańskim Żurawińcu w okolicach osiedla Władysława Łokietka. Urzędnicy zapewniają, że sygnał sprawdzą, ale bardzo prawdopodobna jest pomyłka.
Barszcz Sosnowskiego to roślina z rodziny selerowatych. Może osiągać nawet 4 metry wysokości. Jest zielona u góry i pokryta fioletowymi plamkami na dole. Charakteryzuje się szerokimi liśćmi o zaostrzonych końcówkach oraz białymi kwiatami zebranymi w duże baldachy. Jeśli zobaczysz taką roślinę - nie dotykaj jej! Może się to skończyć poparzeniami II i III stopnia. W przypadku kontaktu rośliny ze skórą trzeba unikać przebywania na słońcu i jak najszybciej polewać dotknięte miejsce wodą.
Jeden z poznaniaków ostrzega, że coraz więcej groźnej rośliny pojawia się w okolicy osiedla Władysława Łokietka przy poznańskim Żurawińcu. - Roślina stwarza dosyć duże zagrożenie dla ludzi spacerujących z dziećmi czy też ze swoimi czworonogami - pisze Jędrzej, nasz czytelnik. - Co należy zrobić aby miasto podjęło jakieś działanie w kierunku likwidacji owej roślinności - pyta.
O sprawie poinformowaliśmy Wydział Ochrony Środowiska. - Ostrzegaliśmy o możliwości wystąpienia w mieście i okolicy Barszczu Sosnowskiego już w lipcu - mówi Piotr Szczepanowski z WOŚ Urzędu Miasta. - Raz dostaliśmy informację o występowaniu rośliny, ale okazało się, że był to fałszywy alarm. Do Barszczu Sosnowskiego podobnych jest wiele innych roślin, zupełnie neutralnych - dodaje.
Leszek Kurek, dyrektor WOŚ zapewnia, że sygnał zostanie sprawdzony. - Oczywiście sprawdzimy czy w tej lokalizacji występują rośliny, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to pomyłka. Do Barszczu Sosnowskiego podobnych jest kilka innych roślin, między innymi arcydzięgiel. Jeśli jednak okaże się, że jest to właśnie groźna roślina, na pewno skontaktujemy się z administratorem terenu. Trzeba będzie podjąć działania, by barszcz usunąć - wyjaśnia Kurek.
Jeśli już dojdzie do kontaktu skóry z rośliną, kluczowe jest przebywanie w cieniu. Dopiero po kontakcie ze słońcem na naszej skórze pojawiają się poważne oparzenia. Ślady po oparzeniach mogą zostać na naszym ciele do końca życia.