Trybuna druga zamknięta w trakcie niedzielnego meczu Lecha Poznań
Piotr Florek podjął dziś decyzję o zamknięciu drugiej trybuny stadionu przy ulicy Bułgarskiej. Decyzja jest związana ze skandalem, do którego doszło w trakcie meczu Lecha Poznań z litewskim Żalgirisiem Wilno.
W trakcie spotkania rewanżowego pomiędzy Lechem Poznań a Żalgirisiem Wilno na trybunie zajmowanej przez fanatycznych kibiców Lecha Poznań pojawił się transparent "Litewski chamie, klęknij przed polskim panem". Sprawa wzbudziła ogromne kontrowersje w całym kraju, a Lech Poznań wydał oświadczenie, w którym czytamy, że na stadionie nie ma miejsca dla osób, które wywieszają lub choćby popierają zamieszczanie transparentów obrażających inne narody lub kraje.
Sprawą zajął się też wojewoda wielkopolski Piotr Florek, który podjął decyzję o zamknięciu drugiej trybuny na niedzielny mecz z Koroną Kielce - W ocenie wojewody rozwinięcie wielkoformatowego transparentu z antylitewską treścią, wskazuje na fakt, iż działania organizatora spotkania w zakresie obowiązków wynikających z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych są nieskuteczne i niewystarczające dla zagwarantowania porządku publicznego podczas imprezy, jak i zapewnienia bezpieczeństwa jej uczestników. Wojewoda wystosował także list skierowany do władz Klubu KKS Lech Poznań, w którym wyraża przekonanie, że władze Klubu podejmą stosowne działania zapewniające właściwy stan bezpieczeństwa na meczach Lecha - informuje Tomasz Stube, rzecznik wojewody.
Przypominamy, że INEA Stadion został zamknięty dla publiczności w maju 2011 roku po zajściach, do których doszło po finałowym meczu Pucharu Polski pomiędzy Lechem Poznań a Legią Warszawą. Wówczas kibole Lecha Poznań zgromadzili się pod stadionem i stamtąd prowadzili doping.
Najpopularniejsze komentarze