Tunel przy dworcu PKP: więcej zalań nie będzie?
Ulewy do tej pory dawały się we znaki pasażerom korzystającym z dworca PKP Poznań Główny. Wszystko przez zalewane podczas dużych opadów deszczu przejście podziemne między peronami. PKP zapewnia, że robi wszystko, by więcej do takiej sytuacji nie doszło.
Gdy pod koniec czerwca pisaliśmy o zalewanym przejściu podziemnym przy dworcu PKP Poznań Główny, Zbigniew Wolny z PKP PLK przyznał, że podejmowane są działania, które mają sprawić, że woda więcej nie będzie się gromadzić w tunelu.
Potwierdza to centrala PKP w Warszawie. - Robimy wszystko, aby wyeliminować potencjalne przyczyny zalewania tunelu pod torami na dworcu Poznań Główny. Zaangażowaliśmy firmy ze specjalistycznym sprzętem do monitorowania sieci kanalizacyjnej. Sprawdzone i oczyszczone zostało 1,3 km kanalizacji, która jest połączona z kanalizacją odpływową w tunelu - wyjaśnia Tomasz Kowalski z biura prasowego PKP.
- Ostatnim problemem do rozwiązania jest naprawa uszkodzonego kolektora, znajdującego się pod płytą torowiska tramwajowego PST. Uszkodzenie nastąpiło podczas robót torowych dla szybkiego tramwaju. Naprawa to bardzo trudne i kosztowne zadanie. Trwają rozmowy dotyczące wykonania tych robót - dodaje.
Tymczasem od kilku dni trwają testy ruchomych schodów prowadzących z przejścia podziemnego do budynku Dworca Zachodniego. Ulewa z początku czerwca zalała tunel - woda uszkodziła wówczas m.in. mechanizmy nowych schodów sprawiając, że nie działały. Nowe mechanizmy już zamontowano. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem pasażerowie będą mogli korzystać z ruchomym schodów pod koniec sierpnia.