Remont torowiska na Górnej Wildzie potrwa dłużej
Remont torowiska na Górnej Wildzie zgodnie z pierwotnymi planami miał się zakończyć w najbliższy piątek, 5 lipca. Potrwa jednak dłużej - do poniedziałku. Powód? Tragiczny stan torowiska.
Jeszcze przed rozpoczęciem remontu torów na Górnej Wildzie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne wiedziało, że torowisko jest w fatalnym stanie. Okazało się jednak, że jest jeszcze gorzej niż zakładano. - Przerdzewiałe kotwy mocowania szyn do podłoża, wykruszone podlewy pod torowiskiem, skorodowane i zużyte elementy łączeń - oto co zobaczyli torowcy po skuciu nawierzchni asfaltowej na Górnej Wildzie - wyjaśnia Iwona Gajdzińska, rzeczniczka MPK.
W ramach remontu trzeba dodatkowo wymienić 450 metrów szyn. - Wszystko po to, by ten remont miał sens i żeby za jakiś czas nie wracać w ten sam rejon z wymianą torowiska. To doprowadziłoby do kolejnych objazdów i utrudnień w komunikacji - dodaje.
Remont nie zakończy się więc w piątek, 5 lipca, a potrwa do poniedziałku, 8 lipca. - Tramwaje linii 2 i 9 wrócą na trasy sprzed remontu dzień później. Wtedy też nasze ekipy remontowe przeniosą się na Starołękę - kończy Gajdzińska.
Przypominamy, że 9 lipca ma się rozpocząć remont torowiska na rondzie Starołęka (od strony ulicy Starołęckiej).